Boryszew chce poprawić wynik operacyjny (EBIT) segmentu motoryzacja o 50-60 mln zł w tym roku, poinformował prezes Piotr Szeliga.
"Wyjście na zero, czyli poprawa o 20-kilka mln zł, to byłaby porażka. Oczekiwanie zarządu to jest 50-60 mln zł zmiany na plus, czyli nawet więcej niż odzyskanie rentowności z roku 2014" - powiedział Szeliga podczas konferencji prasowej.
W 2015 roku segment motoryzacyjny miał 22,5 mln zł straty operacyjnej (wobec 27 mln zł zysku rok wcześniej) i był pod tym względem najsłabszy w spółce.
W raporcie za 2015 r. spółka wyjaśniała, że słabszy wynik segmentu wynikał m.in. z zakończenia okresu obowiązywania podwyższonych cen w Grupie BAP w BKD Niemcy na produkty sprzedawane do Grupy Volkswagen (zgodnie z podpisaną umową handlową w 2011 roku) oraz niższą marżą na sprzedaży narzędzi. Ponadto na niższy wynik segmentu miał wpływ pożar w zakładzie Boryszew Oberflächentechnik Deutschland w Prenzlau, który miał miejsce w kwietniu 2015 roku, skutkujący zmianami organizacyjnymi w Grupie BAP, w tym m.in. zmianami organizacji pracy. W przypadku Grupy Maflow, spadek wyników nastąpił na skutek wyższych kosztów personalnych oraz transportu związanych z uruchamianiem nowych projektów.
Łącznie wynik operacyjny Boryszewa wyniósł 138 mln zł w 2015 r., wobec 210,4 mln zł rok wcześniej. Najbardziej pozytywnie do ubiegłorocznego EBIT kontrybuowały segment aluminium (+90,4 mln zł) oraz segment wyroby chemiczne (+26 mln zł).
Grupa Boryszew to międzynarodowy koncern z branży automotive, posiadający ok. 20 zakładów w 8 krajach na 3 kontynentach i zatrudniający 8 tys. pracowników. Do grupy należą m. in. grupa Maflow, AKT, Theyson oraz Elana, a także należące do grupy Impexmetal Huta Aluminium Konin, Hutmen, Baterpol FŁT czy ZM.