"W bazowym scenariuszu podtrzymujemy założenia średniookresowe, że wzrost protekcjonizmu w globalnym handlu nie poskutkuje bardzo silnym spowolnieniem gospodarki globalnej. Jednocześnie jednak, tak jak wskazywaliśmy przed tygodniem, nie można zakładać, że do ograniczenia tego ryzyka dojdzie już w krótkim okresie, bardziej prawdopodobny wydaje się proces powolnych i trudnych kompromisów, co z kolei implikuje podwyższone ryzyko okresowego wzrostu globalnej premii za ryzyko i spadku cen aktywów o wyższym profilu ryzyka (w tym polskich aktywów). Przy słabszych danych wrażliwość rynkowa na negatywne informacje może być nawet większa" - czytamy w raporcie tygodniowym banku.
Analitycy wskazują, że w kolejnych tygodniach informacje dot. sytuacji politycznej i polityki fiskalnej we Włoszech oraz informacje dot. Brexitu znajdą się w polu zainteresowań.
"Biorąc pod uwagę szersze i silniejsze pogorszenie danych dot. wskaźników koniunktury w gospodarce globalnej, publikacje danych makroekonomicznych w tygodniach kolejnych będą miały zapewne coraz większe znaczenie dla rynków finansowych" - podano również.