"Rynki finansowe będą w szczególności bardzo wyczulone na ewentualne nasilenie retoryki anty-EMU we Włoszech. Co więcej, pojawiły się głosy dot. rozpoczęcia procesu impeachmentu prezydenta Mattarelliego. Gdyby sytuacja we Włoszech rozwijała się w kierunku pogłębienia kryzysu konstytucyjnego, to potencjalne negatywne efekty rynkowe mogłyby się jeszcze potęgować (stosunkowo niskie prawdopodobieństwo, przy potencjalnym wysokim negatywnym wpływie na rynek)" - czytamy w raporcie tygodniowym banku.
Autorzy raportu podkreślają, że "niezależnie od krótkookresowych zmian sytuacji politycznej w Europie, powrót do bardzo dobrych nastrojów na rynkach europejskich sprzed roku, panujących po wyborach prezydenckich we Francji, jest bardzo mało prawdopodobny".
Ponadto dane ze sfery realnej (majowe dane z rynku pracy w USA), jak i dot. wyprzedzających wskaźników koniunktury (indeks ISM w przemyśle USA, wskaźniki PMI z gospodarek rozwiniętych i wschodzących, w tym przede wszystkim z Chin), będą oceniane pod kątem rozwoju globalnej koniunktury gospodarczej w II kw. podano także.
Na rynku Polskim istotna będzie dla inwestorów środowa publikacje dot. PKB w I kw. br wraz ze strukturą, a także publikacja flash CPI za maj.
"Oczekujemy dalszego wzrostu wskaźnika CPI do 1,8% r/r, głównie za sprawą silnego wzrostu cen detalicznych paliw, jednocześnie skalę wzrostu wskaźnika CPI ograniczać będzie niższa dynamika roczna cen żywności - efekt wysokiej bazy odniesienia sprzed roku. W przypadku PKB oczekujemy, że wzrost gospodarczy na poziomie 5,1% stymulowany był przez solidny wzrost inwestycji, dzięki publicznym inwestycjom infrastrukturalnym oraz inwestycjom na rynku mieszkaniowym, przy stopniowym wzroście inwestycji przedsiębiorstw" - napisano także w materiale.