Prezes Banku Ochrony Środowiska Józef Kozioł zapowiedział zwiększenie sieci placówek banku do ponad 100 w 2003 roku podczas odbywających się w środę targów Poleko w Poznaniu.
'Obecnie dysponujemy siecią 58 placówek. W przyszłym roku rozpoczniemy działania mające na celu zwiększenie tej sieci do ponad 100' - powiedział Kozioł.
Dodał, że w opracowywanej strategii BOŚ SA na najbliższe lata znalazł się zapis, że bank ma rozwijać się szybciej niż cały sektor bankowy.
Według Kozioła nie uda się w pełni wykorzystać przeznaczonych przez bank na kredytowanie inwestycji ekologicznych środków w wysokości 0,5 mld zł.
'Wiosną zaproponowaliśmy przeznaczenie takiej kwoty na inwestycje ekologiczne, które rozpoczną się do stycznia 2003 roku. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zobowiązał się do dopłat do oprocentowania komercyjnego. Nie udało się zagospodarować wszystkich pieniędzy' - powiedział Kozioł.
Jego zdaniem stało się tak wskutek trudnej sytuacji przedsiębiorstw, które zmniejszyły nakłady na ekologię. Kozioł dodał, że aktywność inwestycyjną zachowały samorządy terytorialne.
'Chcąc sprostać warunkom Unii Europejskiej powinniśmy w Polsce w ciągu najbliższych 15 lat inwestować rocznie 13-14 mld zł w ekologię. W ubiegłym roku nakłady w ochronę środowiska w Polsce wyniosły 6,2 mld zł. Ten rok nie owocuje też ożywieniem na rynku inwestycyjnym' - powiedział.
Prezes BOŚ SA powiedział, że wraz z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz funduszami wojewódzkimi, a także Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi (PSE) SA przygotowywany jest nowy projekt, który wspomóc ma odnawialne źródła energii.
'Będzie on dotyczył wsparcia finansowego inwestycji w odnawialne źródła energii, szczególnie skierowany będzie na rozwój energetyki wodnej. Sądzę, że szczegółowo będę mógł o nim poinformować za kilka tygodni' - powiedział.
Dodał, że ważnym elementem tego projektu będzie porozumienie z PSE, zapewniające zbyt powstałej w ten sposób energii.
'Chcemy, by w tym przypadku nie było kłopotów ze zbytem energii, jak to jest w przypadku elektrowni wiatrowych, gdzie występuje duża zawodność i zmienne wiatry, i nie sposób ustalić ceny za dostarczaną energię' - powiedział.