"Część inwestycji planujemy sfinansować środkami pozyskanymi z giełdy. Być może, jeśli będzie taka zgoda, zdecydujemy się na emisję akcji już podczas sprzedaży akcji przez Skarb Państwa" - powiedział w środę Bicki.
"Chcemy pozyskać kilkaset milionów euro, bliżej jednego miliarda" - dodał.
Prezes poinformował, że środki pozyskane z publicznego rynku przeznaczone mogą być na zakup elektrowni za granicą, jednak nie podał więcej szczegółów.
Powstały w 2004 r. holding BOT-Górnictwo chce przed debiutem wzmocnić grupę także o spółki z sektora dystrybucji energii elektrycznej.
"Chcemy mieć dostęp chociaż do 20 proc. rynku" - powiedział Bicki, nie precyzując, jakie zakłady mogłyby być włączone do holdingu.
BOT poinformował, że w 2004 roku zysk netto spółek wchodzących w jego skład wzrósł do 289 mln zł, z 203 mln zł w 2003 r. Zysk operacyjny wyniósł 654 mln zł.
W 2005 r. holding planuje, że jego przychody wzrosną do 6,9 mld zł, z 6,8 mld zł osiągniętych w 2003 r.
W przyszłych latach dodatkowym impulsem, mającym wpływ na wzrost przychodów grupy będzie miało wygaśniecie w tym roku kontraktu długoterminowego, zawartego pomiędzy Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi, a Elektrownią Bełchatów.
"Cena w tym kontrakcie jest poniżej ceny rynkowej. Rozwiązanie tego kontraktu spowoduje wzrost przychodów" - powiedział Bicki.
Zysk operacyjny ma w 2005 r. wzrosnąć, jednak wynik netto może się pogorszyć w wyniku przeprowadzenia programu dobrowolnych odejść.
"Chcemy przeprowadzić w tym roku program dobrowolnych odejść. Wypłaty rekompensat mogą spowodować, że ten rok zakończymy gorszym wynikiem" - powiedział Bicki.
BOT to największy wytwórca energii elektrycznej w Polsce. Moc zainstalowana elektrowni wchodzących w skład grupy wynosi blisko 8 tys. MW, co stanowi 23 proc. całkowitej mocy zainstalowanej w krajowym systemie energetycznym.
BOT powstała w 2004 r. z połączenia trzech elektrowni: Turów, Bełchatów, Opole, oraz dwóch kopalni węgla brunatnego: Turów i Bełchatów.
Grupa BOT zatrudnia łącznie około 23.000 osób.