BP poinformowało, że odszkodowanie będzie wypłacone w latach 2016 -2017.
W 2014 roku sędzia sądu federalnego w Teksasie Keith Ellison powiedział, że inwestorzy, którzy kupili akcje BP na amerykańskiej giełdzie niedługo po wycieku w 2010 roku, mogą wnieść pozew zbiorowy przeciwko brytyjskiemu koncernowi, który początkowo bagatelizował katastrofę i zaniżał ilość ropy, jaka wyciekła do Zatoki Meksykańskiej. Dotyczy to posiadaczy amerykańskich certyfikatów depozytowych na akcje BP, czyli papierów wartościowych podlegających amerykańskiemu prawu.
Sędzia uznał, że cena akcji w tamtym czasie nie odzwierciedlała "ogromu stojącej przed firmą katastrofy".
W kwietniu 2016 roku zakończył się inny pozew przeciwko BP. Sąd federalny w Nowym Orleanie ostatecznie zaakceptował wtedy porozumienie zawarte w lipcu 2015 roku, na mocy którego BP jest zobowiązane do wypłaty rządowi USA i pięciu amerykańskim stanom rekordowo wysokiego odszkodowania wynoszącego 18,7 mld USD.
W 2015 r. naftowy gigant odnotował największą w historii stratę roczną w wysokości 6,5 mld USD. Zapowiedział także zwolnienie 7 tys. pracowników.
Eksplozja na platformie wiertniczej BP w kwietniu 2010 roku spowodowała największą katastrofę ekologiczną w historii Stanów Zjednoczonych.