"Według najlepszej wiedzy zarządu Braster, sytuacja spółki nie uległa zmianie ani nie pojawiły się czynniki, które wpłynęłyby na pogorszenie się jej sytuacji rynkowej lub finansowej. Zgodnie z opublikowanym w dniu 6 kwietnia 2018 roku raportem rocznym za rok 2017, spółka na chwilę obecną dysponuje wystarczającą ilością środków finansowych, by w tym roku realizować założenia przyjętej w 2017 roku" - czytamy w oświadczeniu zarządu.
Braster wskazał także, że konsekwentnie realizuje strategię rozwoju i kontynuuje działania zmierzające do wzrostu sprzedaży Systemu Braster.
"Zarząd chce podkreślić, że cały czas prowadzone są intensywne prace nad wejściem na rynki zagraniczne. Na każdym z wybranych rynków zewnętrznych prowadzone rozmowy są na innym etapie zaawansowania - od wstępnych, do obejmujących już ustalenie szczegółów modelu biznesowego (np. sprzedaż konsumencka vs. sprzedaż do placówek medycznych, które będą świadczyć usługi kobietom) czy przygotowanie umów dystrybucyjnych" - czytamy dalej.
Prowadzone rozmowy z partnerami zarówno na rynku polskim, jak i zagranicznym, pokazują duże zainteresowanie środowiska medycznego systemem, podkreślono.
Kurs akcji Brastera spadł z poziomu 5,89 zł za akcję zanotowanego 12 kwietnia do 3,61 zł na zamknięciu notowań na GPW w środę 25 kwietnia.
Braster jako jedyna firma na świecie posiada sprawdzoną technologię produkcji matryc ciekłokrystalicznych, w oparciu o którą opracowała prototyp urządzenia Brater Tester - innowacyjnego medycznego testera termograficznego służącego do wczesnego wykrywania patologii piersi, w szczególności raka piersi. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od 2015 r.