To skutki wyniku czwartkowego referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z Unii Europejskiej.
Słaba waluta i obniżona perspektywa ze stabilnej na negatywną to sygnał dla inwestorów, świadczący o spadku zaufania do brytyjskiego rządu. Wielka Brytania nadal ma wysoką ocenę Aa1.
Ta się nie zmieniła, ale obniżka perspektywy to "żółta kartka". Takie ostrzeżenie w maju dostała Polska. Następny krok to możliwa obniżka samej oceny ratingowej. Jeden z szefów Moody's powiedział BBC, że niższy rating to zwykle wyższy koszt dotyczący pożyczania pieniędzy za granicą i że taką podwyżkę oprocentowania może odczuć nie tylko rząd, ale także firmy i gospodarstwa domowe. O potencjalnej obniżce ratingu dla Wielkiej Brytanii mówi też agencja S&P.