Azjatyccy inwestorzy wyprzedają akcje po wstępnych informacjach na temat wyników referendum w Wielkiej Brytanii. Giełda w Japonii traci na wartości prawie 10 proc. Największe tamtejsze spółki są już wyceniane najniżej od 2014 roku.
Handel akcjami na giełdach w Europie, w tym także na warszawskiej GPW, rozpocznie się o godzinie 9:00. Można spodziewać się panicznej reakcji inwestorów, którzy będą pozbywać się najbardziej ryzykownych aktywów. Czytaj więcej, jak otworzyła się polska giełda>>
Ogromną nerwowość widać już w Azji, gdzie od kilku godzin trwa wyprzedaż akcji. Szczególnie mocno widoczne jest to w przypadku Japonii. Indeks grupujący największych ponad 200 japońskich spółek traci na wartości już prawie 8 proc. W obawie przed paniką władze zdecydowały się pierwszy raz od lat zatrzymać obrót.
Obserwuj bieżące notowania na giełdzie w Japonii src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1466719260&de=1466805540&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=N225&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Tokijska giełda od kilku tygodni była słaba, ale informacje o Brexicie jeszcze zaostrzyły sytuację. Po spadkach sięgających w piątek 10 proc. indeks Nikkei225 jest na najniższym poziomie od 2014 roku.
Japończycy z wielkim zainteresowaniem patrzą w kierunku Wielkiej Brytanii, która jest dla nich jednym z ważniejszych partnerów gospodarczych.
W nieco mniejszej skali niż w Japonii obserwujemy też spadki na wszystkich parkietach giełdowych w Azji. W Hong Kongu straty przekraczają 5 proc. W Chinach mamy blisko 2-proc. spadki, a w Korei sięgają 4 proc.
Około godziny 6:00 czasu polskiego zwolennicy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej mają 900 tys. głosów przewagi nad przeciwnikami Brexitu - wynika z rezultatów głosowania w 323 z 382 okręgów wyborczych podliczonych w piątek rano.
Według BBC, w referendum 52 proc. brytyjskich wyborców opowiedziało się za Brexitem, zaś 48 proc. było za pozostaniem kraju w Unii Europejskiej.