- poinformowała spółka.
"Przedmiotem pozwu jest żądanie zapłaty przez pozwanych na rzecz powoda Broker FM SA solidarnie kwoty 3 mln złotych tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych spółki oraz zobowiązanie pozwanych do opublikowania w prasie oświadczenia" - napisała spółka w komunikacie.
Oczekuje ona, że w żądanym oświadczeniu pozwani przeproszą "za rozpowszechnianie nieprawdziwych i nierzetelnych informacji dotyczących sytuacji majątkowej i pozycji rynkowej Broker FM SA, podważających renomę i wiarygodność spółki" oraz uznają "że wyżej wymienione publikacje mogły wprowadzić w błąd osoby zainteresowane zakupem akcji spółki Broker FM SA oraz mieć wpływ na kształtowanie się popytu na akcje spółki Broker FM SA".
Ponadto Broker FM domaga się od pozwanych solidarnie, zapłaty 28,5 mln zł tytułem odszkodowania za wyrządzoną mu czynem niedozwolonym szkodę majątkową.
Podczas czerwcowej oferty spółka oferowała pierwotnie 300.000 nowych akcji serii D i do 1,49 mln istniejących akcji serii C.
Po przeprowadzeniu zapisów na akcje w transzy indywidualnej i book buildingu zrezygnowała z emisji akcji serii D i zmniejszyła liczbę oferowanych akcji serii C do 1.244.929, które zostały sprzedane po 83 zł za sztukę, co dało w sumie ponad 103 mln zł.
Spółka odstąpiła od emisji akcji serii D ze względu na niespełniający jej oczekiwań poziom cen deklarowanych w czasie tworzenia księgi popytu.
Analitycy, podobnie jak przedstawiciele spółki uznali, że ofercie Brokera FM, zaszkodził opublikowany w tracie jej trwania krytyczny raport CR Media Consulting, a drugim negatywnym czynnikiem była informacja Czarzastego o spotkaniu KRRiT z RMF FM w celu wyjaśnienia sytuacji finansowej spółki i stwierdzenia czy nie utraciła ona kontroli nad działalnością stacji.
Akcje Brokera FM zadebiutowały 14 lipca i w pierwszym dniu notowań straciły 9,5 proc.
W piątek potaniały o 1,4 proc. do 73 zł za sztukę.