Warszawa, 12.07.2016 (ISBnews) - Eksport polskich towarów do Portugalii może wzrosnąć o 30% do 2018 r., prognozują analitycy Banku Zachodniego WBK. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w ciągu ostatnich 5 lat wartość eksportu z Polski do tego kraju wzrosła o prawie połowę - z 462,1 mln euro w 2010 r. do 682,2 mln euro na koniec 2015 r.
"W 2015 r. Portugalia była dopiero na 33. miejscu na liście odbiorców polskiego eksportu, a udział tego kraju w całości polskiego wywozu to jedynie 0,38% Jednocześnie jednak wymiana z Portugalią pączkuje szybko. Wg danych GUS w ciągu ostatnich 5 lat wartość eksportu naszych towarów do tego kraju wzrosła o prawie połowę, z 462,1 w 2010 r. do 682,2 mln euro na koniec 2015 r. W minionym roku skok wyniósł 11,4% r/r, w poprzednim aż 22,6% r/r" - czytamy w materiale przesłanym ISBnews.
Według ekspertów BZ WBK, dalsze lata wymiany handlowej też będą owocne. "Nasz eksport do tego kraju - choć na razie niewielki - do 2018 r. może wzrosnąć nawet o 30%! Polskie produkty mają szansę podbić serca portugalskich odbiorców m.in. na fali sukcesów w Hiszpanii" - czytamy dalej.
"Portugalski biznes z uwagą przygląda się temu, co dzieje się w ogródku sąsiadów. Pomimo wszelkich różnic, Portugalia jest podobna do Hiszpanii, więc jeśli firma jest już w jednym kraju, wejście na ten sąsiedzki jest naturalnym krokiem. Na razie mniej naturalny jest krok dalszy, czyli wyjście z Portugalii do innych krajów portugalskojęzycznych. Ale to też powinno się powoli zmieniać" - powiedział dyrektor sprzedaży produktów bankowości korporacyjnej BZ WBK Robert Antczak, cytowany w materiale.
Według BZ WBK, jednym ze źródeł potencjału rynku portugalskiego są dotychczasowe sukcesy polskiego eksportu w Hiszpanii. "Ten kraj Półwyspu Iberyjskiego od dawna jest w pierwszej 10-tce największych odbiorców polskich produktów i pnie się ku pierwszej 5-tce. W zeszłym roku w Hiszpanii sprzedaliśmy towary o wartości 4,717 mld euro, co było wynikiem o 16,4% lepszym niż w roku poprzednim" - czytamy również.
Zdaniem Antczaka, znajomość i współpraca z portugalskimi kontrahentami otwiera biznesowe możliwości w innych krajach posługujących się tym językiem. "Poza Brazylią są to też m.in. Angola czy Mozambik" - dodał Antczak.
W strukturze polskiego eksportu do Portugalii dominują: sprzęt RTV, meble i ich części, samochody, mięso, w tym głównie drobiowe i wołowina, wyroby skórzane, sprzęt AGD (chłodziarki, zamrażarki i pralki) oraz wyroby tytoniowe.
Eksperci z BZ WBK uważają, że rynkowi szczególnie uważnie powinna przyglądać się branża spożywcza, bo Portugalczycy powoli rozsmakowują się w polskim jedzeniu. "Wartość eksportu dla tej kategorii wzrosła w ubiegłym roku aż o blisko 20%. Na ten wynik w dużej mierze zapracowała polska branża mięsna" - czytamy także.
Eksperci Banku Zachodniego WBK zwracają też uwagę na portugalskie szanse dla polskiego sektora automotive. Przemysł samochodowy jest kluczowym sektorem gospodarki Portugalii. Produkcja aut wytwarza blisko 4% portugalskiego PKB i daje zatrudnienie ok. 40 tysiącom osób. "To idealna przestrzeń współpracy. Szczególnie dobre perspektywy widzę dla polskiego eksportu części, akcesoriów i komponentów, który mogłyby doskonale uzupełniać ożywioną produkcję pojazdów w Portugalii - podsumował Antczak.
