Boryszew planuje nakłady inwestycyjne w wysokości 250-300 mln zł w 2017 r., poinformował prezes Jarosław Michniuk. Jednocześnie spółka chce utrzymać wskaźnik długu netto do EBITDA poniżej 2,5x.
"Myślę że to będzie 250-300 mln zł" - powiedział Michniuk podczas konferencji prasowej, zapytany o tegoroczny capex.
Grupa chce także podjąć decyzję o planie inwestycyjnym dla Huty Aluminium Konin o wartości ok. 300 mln zł.
"Ważna decyzja, która nas czeka w tym roku to decyzja, w jakim zakresie i w jakiej formie inwestować w Hucie Aluminium w Koninie. To będzie program trzy- lub czteroletni ze spodziewanym poziomem inwestycji 300 mln zł" - powiedział prezes.
Wskazał, że elementem planu dla Konina będą prace nad projektem blachy wysokomagnezowej. Spółka może stać się pierwszym w Europie producentem takiej blachy i w ten sposób uzyskać dużą przewagę konkurencyjną.
Decyzja w sprawie kształtu programu powinna zapaść do połowy roku.
Podobnie jak w ubiegłym roku, Boryszew chce w dużym stopniu finansować inwestycje z własnych przepływów pieniężnych i dzięki temu utrzymać wskaźnik długu netto do EBITDA na niższym poziomie.
"Przy takiej poprawie rentowności nie ma potrzeby zaciągana dodatkowego zadłużenia. Nasz zamiar jest taki, żeby nie zaciągać istotnie więcej długu, tylko się samofinansować i utrzymać dług netto do EBIDTA poniżej 2,5x" - powiedział Michniuk.
W 2016 r. Boryszew zrealizował nakłady inwestycyjne w wysokości 258,2 mln zł wobec 140,8 mln zł w 2015 r. Dług netto do EBITDA wyniósł 2,4x na koniec 2016 r. wobec 3,5x rok wcześniej.
Grupa Boryszew specjalizuje się w produkcji komponentów do produkcji samochodów oraz przetwórstwie metali nieżelaznych.