Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Cena złota powróciła ponad psychologiczną barierę 1200 USD za uncję

0
Podziel się:

Warszawa, 28.08.2018 (ISBnews/ Superfund TFI) - Miniony tydzień na rynkach metali szlachetnych przyniósł wiele cenowych niespodzianek i nagłych zwrotów akcji. Najwięcej emocji wzbudziła sama końcówka tygodnia. Czwartkowa sesja była okresem dynamicznych spadków notowań metali szlachetnych, w tym złota, które odbiło się w dół od poziomu 1200 USD za uncję. Jednak już w piątek strona popytowa przystąpiła do prawdziwej szarży na rynku kruszców, nadrabiając straty z czwartku. W przypadku złota, doszło do przełamania w górę bariery 1200 USD za uncję i zakończenie tygodnia powyżej tego poziomu.

Cena złota powróciła ponad psychologiczną barierę 1200 USD za uncję

Tak dynamiczna, ale i optymistyczna końcówka tygodnia, rozbudziła w inwestorach nadzieje na to, że przewaga niedźwiedzi na rynku złota nareszcie dobiegła końca. Na takie stwierdzenia może być jeszcze zbyt wcześnie, ale nie ulega wątpliwości, że powrót cen złota ponad psychologiczną barierę 1200 USD za uncję jest korzystny dla strony popytowej z punktu widzenia analizy technicznej. Oczywiście istotny wpływ na sytuację na wykresie złota miało to, co się działo z dolarem: amerykańska waluta w ostatnich dniach osłabiała się, wywierając presję na wzrost notowań surowców.

Z kolei fundamenty rynków metali szlachetnych pozostają słabe. Na rynku złota mamy do czynienia z nadwyżką, a popyt jest na razie stłumiony. Mogą o tym świadczyć chociażby dane dotyczące importu złota do Chin przez Hongkong. W lipcu import ten spadł aż o 45% w stosunku do wcześniejszego miesiąca. Wyniósł on niecałe 45 ton w lipcu, podczas gdy jeszcze w czerwcu było to prawie 81 ton. Jednak warto mieć na uwadze to, że czerwiec był pod tym względem wyjątkowo dobry - wtedy import złota przez Hongkong do Chin wzrósł o ponad 40% w ujęciu mdm i osiągnął rekord.

Ze względu na to, że Chiny nie publikują oficjalnych danych dotyczących importu złota, informacje o przepływie kruszcu przez Hongkong dają pewien obraz sytuacji. Jest on jednak tylko częściowy, więc nie może być traktowany jako jednoznaczny wskaźnik pokazujący chiński popyt na kruszec.

Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)