Chińskie akcje na giełdach w Szanghaju i Shenzhen wzrosły w piątek, dzięki czemu tydzień zakończył się najlepszym wynikiem od dwóch miesięcy.
W górę najbardziej szły ceny spółek infrastrukturalnych co było reakcją na inicjatywę rządową „Jeden pas, jedna droga”. Chiny mają wyłożyć w tym roku 146 mld dolarów na inwestycje drogowe na środkowym zachodzie kraju.
Indeks największych spółek z obu czołowych giełd lądowych Chin CSI300 wzrósł o 0,5 proc., a w ciągu tygodnia o 1,5 proc., kończąc najlepszy tydzień od 25 listopada.
Rynek zareagował też mocno na dużo lepsze od oczekiwań dane o eksporcie w styczniu. Spodziewano się wzrostu, ale zaledwie o 3,3 proc. Tymczasem ten zwiększył się o 7,9 proc. To pierwszy ruch w górę od marca 2016 roku i drugi najlepszy wynik od lutego 2015 roku. Czy oznacza to jednak odbicie w Chinach nie ma pewności i czekać trzeba będzie na potwierdzenie w przyszłych miesiącach.
Wysoką, aż 16,7-procentową dynamikę miał import. To może być dobry sygnał dla firm europejskich, eksportujących na rynek Państwa Środka, a więc i pośrednio polskich, które są poddostawcami koncernów niemieckich. Trzeba mieć jednak w pamięci, że ceny ropy poszły w górę w styczniu po realizacji ustaleń OPEC i państw spoza kartelu o cięciach produkcji.
Wzrostów akcji nie zaburzyła rozmowa telefoniczna prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Chin Xi Jinpinga. Trump potwierdził, że uznaje politykę „jednych Chin”, która zakłada pokojową integrację Chin centralnych i Tajwanu - podaje Agencja Reutera.
Notowania akcji w Szanghaju w ostatnim tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1486629860&de=1486743000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ShComp&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>