Leszek Czarnecki, właściciel Getin Noble Banku, Idea Banku i Getin Holdingu, nagrał rozmowę z Markiem Chrzanowskim - szefem Komisji Nadzoru Finansowego. W marcu przewodniczący KNF miał zaoferować przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za gigantyczną łapówkę - donosi Gazeta Wyborcza.
Doniesienia wzbudziły spore zamieszanie na rynku. Media rozpisują się na ten temat. Inwestorzy są jednak powściągliwi. Pierwsza reakcja to minimalny spadek ceny akcji Getin Noble Banku. Jeszcze w piątek były wyceniane na 54 grosze za sztukę. W pierwszych minutach wtorkowej sesji kosztowały 52 grosze. To oznacza niecałe 4 proc. na minusie.
Nie widać też panicznej wyprzedaży w obrotach, choć te są wyraźnie wyższe niż zazwyczaj. Po niecałych 10 minutach sesji na GPW przez giełdę przeszły papiery o wartości około 400 tys. zł. W tym samym czasie najpopularniejsze spółki mogą się pochwalić kilkoma milionami złotych obrotu.
Obserwuj bieżące notowania akcji Getin Noble Banku
Źle nie wygląda też sytuacja Idea Banku, choć oczywiście więcej inwestorów chce sprzedać akcje niż jest złożonych zleceń kupna. Po 10 minutach notowania spadają 2 proc. Jedna akcja wyceniana jest na około 2,94 zł wobec 3 zł z piątku.
Afera z KNF może mieć znaczenie dla całego sektora bankowego, choć i tu inwestorzy na razie są zachowawczy. Indeks WIG-Banki, grupujący przedstawicieli sektora, jest na razie 0,5 proc. pod kreską. Oczywiście najmocniej obrywają banki Czarneckiego, ale traci też m.in. Pekao i PKO BP. Na starcie sesji na plusie jest tylko BOŚ Bank, Santander i Millennium.
Reakcja giełdy może sugerować, że inwestorzy nie obawiają się negatywnych konsekwencji dla Getin Noble Banku i Idea Banku wejścia w konflikt Leszka Czarneckiego z KNF. W ubiegłym miesiącu kilkukrotnie akcje w ciągu dnia zdecydowanie więcej traciły. Na razie też trudno mówić o większych obawach dotyczących konsekwencji afery z punktu widzenia całego sektora bankowego i nadzoru nad nim.
Bilans zysków i strat
Spadek ceny akcji Getin Noble Banku oznacza kolejne straty m.in. dla Leszka Czarneckiego. Bezpośrednio ma ponad 88 mln akcji (8,75 proc. wszystkich udziałów), ale biorąc pod uwagę pośrednie zaangażowanie biznesmena w GNB poprzez Getin Holding i LC Corp, ma kontrolę nad prawie 620 mln akcji (61,42 proc.). Na całym pakiecie 2 grosze w dół to około 12,5 mln zł straty.
Z jednej strony przecena akcji oznacza dla Czarneckiego straty. Z drugiej daje to szansę na względnie tani ich zakup, bo przypomnijmy, że biznesmen kilka miesięcy temu zadeklarował, że będzie skupował nowe akcje Getin Noble Banku celem jego dokapitalizowania. Plan zakładał, że wyda na nie miliard złotych.
W połowie października LC Corp, kontrolowany przez Leszka Czarneckiego, objął 36,63 mln akcji nowej emisji. Wtedy papiery na giełdzie były wyceniane po około 50 groszy. Wcześniej w marcu, gdy papiery chodziły na GPW po 1,30 zł skupił pakiet za 190 mln zł.
Na równi pochyłej
Od dwóch lat imperium Leszka Czarneckiego mocno się chwieje. Problemy zaczęły się od kredytów frankowych, które w przeszłości Getin sprzedawał na dużą skalę. Getin Noble Bank ostatnio wykazywał straty, a miliarder by ratować bank w kwietniu zadeklarował dokapitalizowanie go z własnych pieniędzy.
Na równi pochyłej akcje GNB są praktycznie od połowy 2014 roku. Wtedy pojedyncza akcja kosztowała blisko 10 zł, co oznacza prawie 10 mld zł kapitalizacji. Teraz papiery chodzą po kilkadziesiąt groszy za sztukę, co daje nieco ponad 500 mln zł wartości całego banku.
Obecna fala wyprzedaży ruszyła w lutym tego roku. Od tamtego czasu notowania Getin Noble Banku spadły o 70 proc. Są obecnie na najniższym poziomie w historii obecności na giełdzie.
Notowania akcji Getin Noble Banku
*Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez *dziejesie.wp.pl