"Wraz z rozwojem branży rosną inwestycje. Łączny wskaźnik nastrojów wśród konsumentów w regionie CEE-6 - UE ESI - zapowiada stopniowy wzrost inwestycji w porównaniu z rokiem ubiegłym. Rok 2017 przyniósł spodziewane wyniki: napływ inwestycji o wartości 12,9 mld euro, czyli o 6% więcej niż w 2016 roku (12,2 mld euro). Kierunek zmian nastrojów świadczy o tym, że napływ inwestycji powinien utrzymać się jeszcze przez 18 miesięcy" - czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.
Colliers zwraca uwagę, że cała Europa przeżywa okres wysokiej koniunktury, zaś w strefie euro tempo wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale 2017 roku osiągnęło zdrowy poziom 2,5% r/r.
"Wzrost PKB w regionie CEE-6 coraz bardziej przyspiesza za sprawą rosnącego eksportu do krajów europejskich (a także pozaeuropejskich), inwestycji i konsumpcji. Niezwykle wysokie tempo wzrostu PKB w Rumunii - aż 8,8% r/r w trzecim kwartale 2017 roku - wyróżnia się na tle innych krajów tego regionu, gdzie realna stopa wzrostu wyniosła 3,4%-5,0% r/r. Choć stopy procentowe już rosną (w Czechach i w Rumunii) i będą nadal rosły, tempo wzrostu gospodarczego powinno się utrzymać w 2018 roku" -- powiedział Mark Robinson, specjalista ds. badań rynku w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Colliers International, cytowany w komunikacie.
Eksperci Colliers sądzą, że obecny cykl gospodarczy i cykl inwestycji na rynku nieruchomości mogą wejść w szczytową fazę w 2019 roku
"Czynsze w sektorze nieruchomości biurowych zaczynają rosnąć w całym regionie, co świadczy o dynamicznej aktywności gospodarczej. Wyniki badań nastrojów w branży budowlanej w całym regionie CEE-6 wskazują, że wkrótce może zacząć się budowlana hossa. Trzecim symptomem zbliżania się ,,szczytowej" fazy cyklu jest to, że wysokość inwestycji hotelowych w regionie CEE-6 wzrosła ponad dwukrotnie w 2017 roku i osiągnęła kwotę 988 mln euro. Nagły wzrost aktywności w branży hotelarskiej jest często oznaką bujności rynku" - czytamy w materiale.
Możliwe negatywne czynniki to wzrost inflacji, niska podaż na rynku pracy, wyższe stopy procentowe i tym samym wysokie koszty finansowania transakcji w regionie. Poza regionem Europy Środkowo-Wschodniej Europejski Bank Centralny może także zaskoczyć rynek i podnieść stopy procentowe. Inne zagrożenia to rozwój e-handlu w kontekście obiektów handlowych, podatki i populizm w polityce, a także przedłużający się boom w budownictwie (ten ostatni raczej dopiero w 2019 roku), wskazał także Colliers.