Łączące się spółki Computerland i Emax chcą skoncentrować się bardziej na poprawie efektywności, niż na zwiększaniu sprzedaży. Po finalizacji fuzji będą wzmacniać grupę przejmując mniejsze podmioty - poinformowali przedstawiciele obu firm.
"Nie będziemy się koncentrować na zwiększeniu przychodów, chcemy się skupić na poprawie rentowności. Uzyskanie w 2008 roku rentowności operacyjnej na poziomie 8 proc. jest dla nas absolutnie priorytetowe" - powiedziała na spotkaniu z dziennikarzami prezes Computerlandu Michał Danielewski.
"Poprawę rentowności chcemy uzyskać m.in. poprzez wzmocnienie w strukturze sprzedaży udziału rozwiązań własnych i utrzymując obecne tempo restrukturyzacji - dopiero jesteśmy po 25 proc. wdrażania projektu efektywnościowego Colorado" - dodał.
Prezes nie chciał spekulować na jakim poziomie będzie rentowność operacyjna na koniec 2007 roku.
Przedstawiciele łączących się spółek nie wykluczyli, że zysk operacyjny w 2008 roku może wynieść około 100 mln zł, co będzie konsekwencją uzyskania 8 proc. rentowności operacyjnej przy 1,2 mld zł przychodów (suma przychodów obu spółek za 2005 rok).
Computerlandu i Emaksu poinformowały w czwartek rano, że głównym miernikiem sukcesu fuzji obu firm będzie osiągnięcie w 2008 roku rentowności operacyjnej na poziomie minimum 8 proc. Fuzja ma przynieść synergie przychodowe w wysokości 177,6 mln zł do 2010 r., a dodatni wpływ fuzji na EBIT w tym samym czasie wyniesie 87,3 mln zł.
_ Dodatni wpływ fuzji na EBIT w 2007 roku ma wynieść 10,6 mln zł, w 2008 roku 24,9 mln zł, w 2009 roku 26,45 mln zł, a w 2010 roku 25,36 mln zł. _ Dodatkowe przychody uzyskane w wyniku połączenia wyniosą w 2007 roku 35,1 mln zł, w 2008 roku 46,5 mln zł, w 2009 roku szacowane są na 51,9 mln zł, a w 2010 roku na 44,2 mln zł.
Połączony podmiot chce wspierać rozwój przez przejęcia.
"Na pewno będziemy przejmować mniejsze, niszowe podmioty. Coraz popularniejsze jest też przy realizacji usług outsourcingowych przejmowanie części przedsiębiorstw od klientów" - powiedział Danielewski.
"Przez najbliższe kwartały nasza uwaga będzie się skupiała jednak na procesie fuzji" - dodał prezes Emaksu i wiceprezes Computerlandu Piotr Kardach.
Prezydent grupy Computerland poinformował, że zainteresowany jest przejęciami m.in. za wschodnią granicą.
_ Computerland obecnie bierze udział w przetargu na zakup spółki Bazy i Systemy Bankowe, którą sprzedaje NBP. _Połączony Computerland&Emax swoją aktywność chce szczególnie koncentrować na obsłudze sektora publicznego, przemysłowego i utilities, sektora bankowego oraz telekomunikacyjnego.
"Rynek publiczny to około 3 mld zł rocznie, a m.in. dzięki środkom z Unii Europejskiej jego wartość będzie rosła o około 1 mld zł rocznie. Wartość rynku utilities i przemysłowego to około 1,3 mld zł i ma podstawy, żeby nadal rosnąć" - powiedział Danielewski.
W docelowej strukturze sprzedaży Complandu&Emaksu sektor publiczny ma stanowić około 33 proc., a sektor przemysłowy i utilities około 25 proc. Sektor bankowy ma odpowiadać za 25 proc. sprzedaży, a telekomunikacja za 10 proc.
_ Prezes Computerlandu poinformował, że prognoza Computerlandu na drugą połowę 2006 roku zakładająca uzyskanie 20 mln zł zysku netto jest aktualna. _"Zawsze mówiliśmy, że ta prognoza jest ambitna. Informowaliśmy wcześniej, że wykonanie prognozy jest uzależnione od realizacji kilku projektów - nad czym codziennie pracujemy. W pierwszej godzinie, w której będziemy wiedzieć, że jej nie zrealizujemy, poinformujemy rynek" - powiedział Danielewski.
Computerland podpisał w maju tego roku z głównymi akcjonariuszami Emaksu porozumienie zakładające połączenie obu spółek. W październiku zakończyło się drugie wezwanie Computerlandu na akcje Emaxu, w którego wyniku Computerland stał się posiadaczem 66 proc. głosów na WZA poznańskiej spółki.
W kolejnym etapie fuzji, po uzyskaniu zgód walnych zgromadzeń obu firm, dojdzie do wymiany pozostałych akcji Emaksu na akcje nowej emisji Computerlandu. Parytet wymiany ustalono na 1,2 akcji Computerlandu za 1 akcję Emaksu. Computerland wyemituje od 2,58 mln do 2,8 mln nowych akcji. NWZA, które zdecydują o połączeniu, planowane sa na marzec przyszłego roku.