Kłopoty Cypru odbijają się również na nastrojach wśród inwestorów za oceanem. Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła spadki głównych indeksów.
Początek poniedziałkowej sesji na nowojorskiej giełdzie dawał jeszcze nadzieję na to, że kupujący spróbują powalczyć o kolejne rekordy. Szybko jednak okazało się, że tym razem ta sztuka im się nie powiedzie. Przez większą część handlu przewagę mieli sprzedający akcje, dla których pretekstem do realizacji zysków stały się kłopoty Cypru.
Główne indeksy na Wall Street podczas poniedziałkowej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1364198400&de=1364245200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Mowa o kraju, który w skali całej strefy euro ma minimalne znaczenie (0,2 procent PKB). Dla inwestorów liczy się jednak to, że to już czwarte państwo z Eurolandu, które potrzebuje finansowej pomocy ze strony instytucji międzynarodowych. Nie bez znaczenia jest również fakt, że unijni urzędnicy pozwolili na to, by część depozytów zgromadzonych przez klientów w drugim pod względem wielkości banku na Cyprze przepadła. Oliwy do ognia dolał wreszcie szef Eurogrupy Jeroen Dijsselbloem, który stwierdził, że model cypryjski może się również sprawdzić w innych krajach.
Ta poniedziałkowa wypowiedź wystarczyła, by zniwelować i tak wątłe wzrosty na giełdach, spychając główne europejskie indeksy znacząco w dół. Nie inaczej było w przypadku Wall Street, gdzie inwestorzy wobec braku ważnych danych makro z własnego kraju skupili się na doniesieniach ze Starego Kontynentu.
Wśród spółek notowanych w indeksie Dow Jones większość znalazła się w poniedziałek na minusach. Wyjątkami były m.in. koncerny Hewlett-Packard czy Wal-Mart, ale wzrost ich notowań nie przekroczył 1 procenta. Wyraźniejsze spadki zanotowały z kolei Bank of America czy Caterpillar. Wyprzedaż doprowadziła do przeceny ich akcji o ponad 1 procent.
Dopiero we wtorek inwestorzy na Wall Street będą mieli szansę znów skupić się na doniesieniach ze swojej rodzimej gospodarki. Na tamtejszy rynek napłyną bowiem świeże informacje z rynku nieruchomości. Będą to m.in. najnowsze odczyty wskaźnika cen domów S&P Case-Shiller. Inwestorzy poznają też najnowsze dane na temat nastrojów konsumenckich, wyrażane za pomocą indeksu Conference Board.