"Spodziewam się lekkiego deficytu za okres styczeń-sierpnia, aczkolwiek na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze pełnych danych" - powiedziała Czerwińska dziennikarzom w kuluarach Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.
Według opublikowanych kilka dni temu wstępnych danych, w budżecie państwa na koniec lipca br. odnotowano deficyt w wysokości 0,86 mld zł, tj. 2,1% rocznego planu. Ustawowy plan na cały rok to 41,49 mld zł deficytu. Po czerwcu w budżecie centralnym odnotowano 9,54 mld zł nadwyżki.
"Jeśli chodzi o poziom deficytu w tym roku - jeszcze nie wiemy, jakie będzie wykonanie i posługujemy się planem 41,5 mld zł. Życzyłabym sobie, by ten deficyt nie był w pełni wykonany, ale na razie trudno jeszcze mówić o danych za cały rok" - dodała minister.
W uzasadnieniu do projektu przyszłorocznej ustawy budżetowej zapisano plan wykonania deficytu za 2018 r. na poziomie 23,76 mld zł.
"Według naszych analiz, szczyt koniunktury właśnie mamy lub właśnie mijamy. To oznacza, oczywiście, że będziemy mieli nadal do czynienia ze wzrostem gospodarczym, ale dynamika tego wzrostu będzie prawdopodobnie niższa - i w przyszłym roku założyliśmy dynamikę wzrostu PKB na poziomie 3,8%" - wskazała też Czerwińska.
Z podstawowych wskaźników makroekonomicznych załączonych do uzasadnienia projektu ustawy budżetowej na 2019 r. wynika, że wzrost PKB Polski utrzyma się na poziomie 3,8% w latach 2018-2019, zaś w 2020 r. obniży się do 3,7%.
Minister podkreśliła też, że jeśli chodzi o obligacje skarbowe, to nie widzi żadnego powodu do niepokoju.
"Sytuacja makroekonomiczna, polityczna jest całkowicie stabilna. Rozumiem, że część inwestorów postrzega emerging markets w sposób szerszy, ale tutaj całkowicie nie ma powodów do niepokoju" - powiedziała Czerwińska.
Ministerstwo Finansów poinformowało wcześniej, że do końca sierpnia 2018 r. sfinansowane zostało 68% tegorocznych potrzeb pożyczkowych.