Darley Energy Poland (DEP) rozpoczęła postępowanie arbitrażowe, w którym domaga się od Skarbu Państwa odszkodowania wysokości ponad 4 mld zł, poinformował ISBnews prezes Philip Jeffcock. Brytyjska firma chce rekompensaty za bezprawne nieprzyznanie jej przez poprzedni rząd koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż soli potasowo-magnezowych. Sporną koncesję otrzymał KGHM - mimo, iż DEP wystąpił o nią wcześniej.
"Ponieważ polskie władze stale odmawiają rozpoczęcia konstruktywnego dialogu z nami, nie pozostało nam nic innego, jak wszcząć postępowanie arbitrażowe wykorzystujące traktaty o popieraniu i ochronie inwestycji - powiedział Jeffcock w rozmowie z ISBnews.
W postępowaniu DEP będzie się ubiegać o odszkodowanie przekraczające 1 mld euro (tj. ok. 4,4 mld zł). Wartość złóż objętych przyznaną KGHM koncesją została oszacowana przez niezależnego doradcę specjalizującego się w światowym górnictwie soli potasowej ERCOSPLAN na 1,462 mld euro, czyli ponad 6 mld zł.
Struktura geologiczna i prawdopodobieństwo występowania złóż soli potasowo-magnezowych w rejonie Pucka są znane od wczesnych lat 70-tych. Na początku 2012 roku potencjalnymi złożami zainteresował się DEP, który przeprowadził wstępne analizy studyjne dostępnej dokumentacji obszaru. 2 listopada 2012 roku Darley Energy Poland złożył wniosek koncesyjny na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż soli potasowo-magnezowych w rejonie Pucka. Nie było wtedy jeszcze żadnych innych oferentów na przedmiotowy obszar.
Według Darley, zgodnie z polskim prawem administracyjnym koncesja ta powinna zostać przyznana Darley Energy Poland przed 13 maja 2013 r. Ówczesny minister środowiska nie wydał jednak decyzji w terminie, a koncesją na ten sam obszar zainteresowały się trzy inne firmy: Polski Potas, KGHM i Mineralis.
Ministerstwo Środowiska poinformowało DEP o dopuszczeniu do postępowania KGHM pismem datowanym na 23 października 2013 r. Firma ta została dopuszczona do postępowania 155 dni (ok. 5 miesięcy) po terminie, w którym Darley Energy Poland powinien, zgodnie z prawem, otrzymać koncesję i prawie rok po tym jak DEP złożył swój wniosek koncesyjny.
1 października 2013 roku minister środowiska przyznał koncesję KGHM. Resort uzasadnił decyzję o przyznaniu koncesji KGHM tym, że propozycja "w największym stopniu spełnia ww. kryteria z uwagi na zaplanowany najszerszy zakres prac geologicznych w porównaniu z wnioskami konkurencyjnymi".
DEP dochodzi swoich praw od blisko trzech lat. Po otrzymaniu niekorzystnej decyzji, w październiku 2013 roku, Darley odwołał się od niej. Gdy ówczesny minister środowiska utrzymał w mocy decyzję o przyznaniu koncesji KGHM, brytyjska firma zaskarżyła ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. DEP zwróciła się również do Komisji Europejskiej, argumentując, że podejmując decyzję o przyznaniu koncesji bez przeprowadzenia wymaganej procedury w postaci otwartego, przejrzystego, konkurencyjnego i niedyskryminującego procesu koncesyjnego krajowy potentat otrzymał niedozwoloną pomoc publiczną. Prezes Darley Energy Poland Zapytany o to, czy nadal możliwe jest porozumienie potwierdził, zaznaczając jednak, że do rozmowy trzeba dwóch stron.
Lesław Kretowicz