W pierwszym kwartale 2016 r. na rynku głównym warszawskiej giełdy debiutowała tylko jedna spółka. Słabo radzi sobie jednak nie tylko GPW. W tym czasie łączna liczba spółek wchodzących na europejskie parkiety spadła o 36 proc., a ich wartość była niższa aż o 79 proc. Na razie na solidną poprawę nie ma co liczyć.
Spółka Archicom była jedynym podmiotem, który w pierwszym kwartale 2016 roku debiutował na rynku głównym GPW. Przy cenie 15,5 zł za sztukę, wrocławskiemu deweloperowi udało się zebrać z rynku 72,2 mln zł, czyli około 17 mln euro.
Według wyliczeń PwC, jeżeli dodamy do tego łączną cenę sprzedanych udziałów w czterech firmach, które weszły na alternatywny rynek akcji New Connect, to rynek IPO od stycznia do marca tego roku w Polsce miał wartość około 19 mln euro.
Spółki, które zadebiutowały na GPW i New Connect w pierwszym kwartale tego roku | |||
---|---|---|---|
Nazwa spółki | Rynek | Data debiutu | Cena emisyjna |
Archicom | GPW | 22-03-2016 | 15,50 zł |
Auxilia | New Connect | 22-01-2016 | 7,00 zł |
Med.-Galicja | New Connect | 08-02-2016 | 0,50 zł |
Indos | New Connect | 16-02-2016 | 5,00 zł |
Unified Factory | New Connect | 21-03-2016 | 5,00 zł |
Źródło: money.pl na podstawie danych GPW i New Connect |
Biorąc pod uwagę wcześniejsze debiuty na GPW i New Connect widać, że sytuacja od kilku lat się pogarsza. W pierwszym kwartale ubiegłego roku debiutowały dwie spółki, które pozyskały łącznie 8 mln euro, a w 2014 roku było ich aż 10. Z kolei w pierwszych trzech miesiącach 2013 roku nowych spółek na rynku było jeszcze więcej.
Źródło: money.pl na podstawie danych GPW i New Connect
Lepszy dla polskiego rynku kapitałowego był drugi kwartał 2015 roku, gdy na rynku kapitałowym zawitało 16 nowych spółek (wartość debiutów 313 mln euro), wśród których był m.in. producent felg samochodowych Uniwheels oraz Idea Bank. W sumie w 2015 roku na polski parkiet weszły 33 spółki.
- Od dwóch lat utrzymuje się słaba koniunktura na rynku pierwotnym w Warszawie. Jest to przede wszystkim pokłosie zmian w systemie emerytalnym, w wyniku których znacząco zmniejszyła się wartość kapitału napływającego na giełdę ze strony Otwartych Funduszy Emerytalnych. Jednocześnie na przestrzeni ostatniego roku nastąpił istotny odpływ inwestorów zagranicznych z naszego rynku - komentuje w rozmowie z money.pl Filip Gorczyca, wicedyrektor w zespole ds. rynków kapitałowych PwC oraz współautor raportu IPO Watch Europe I kw. 2016 r.
Warto również pamiętać, że pod względem debiutów giełdowych pierwsze miesiące roku zwykle są bardzo spokojne.
- Pierwszy kwartał roku zazwyczaj cechuje się małą liczbą debiutów. Wynika to stąd, że w przypadku większości spółek rok finansowy kończy się 31 grudnia i z ewentualnym wejściem na rynek kapitałowy wstrzymują się one aż do publikacji informacji finansowych za rok poprzedni - wyjaśnia ekspert PwC.
Gorczyca dodał również, że nieco słabszy jest także trzeci kwartał ze względu na przypadający wtedy okres wakacyjny.
W Europie sytuacja nie jest lepsza
W pierwszych trzech miesiącach tego roku na europejskich parkietach zadebiutowało 50 spółek - o 32 mniej niż w I kw. 2015 r. Łącznie wartość wszystkich ofert publicznych spadły o 79 proc., a ich średnia wartość była niższa o połowę. Sprzedane akcje miały wartość 3,5 mld euro, co jest najgorszym wynikiem od trzeciego kwartału 2013 roku. Porównując tylko pierwsze miesiące poszczególnych lat, wynik jest najgorszy od pierwszych trzech miesięcy 2013 roku.
Źródło: money.pl na podstawie raportu PwC "IPO Watch Europe I kw. 2016 r."
Głównym źródłem wywołującym niepewność na rynku w Europie jest zbliżające się referendum w Wielkiej Brytanii, dotyczące dalszego członkostwa kraju w Unii Europejskiej. - Aktywność na rynku pierwotnym zmalała również ze względu na obawy o stan gospodarki chińskiej oraz w wyniku spadków cen ropy naftowej - mówi przedstawiciel PwC.
Mariusz Puchałka, analityk rynku akcji ING DM, zwraca uwagę, że słabość rynku IPO w Europie ma również związek z koniunkturą, jaka panuje na rynku akcji. - Koniunktura na rynku pierwotnym jest pochodną tego, co dzieje się na rynku wtórnym. Wzrosty niemieckiego indeksu DAX w okresie od czwartego kwartału 2014 roku do pierwszego kwartału 2015, zachęciły spółki do wchodzenia na rynek. Odwrotna sytuacja zdarzyła się rok później - tłumaczy w rozmowie z money.pl Mariusz Puchałka.
Największym rynkiem pod względem debiutów pozostaje Wielka Brytania. Odpowiada ona za dwie trzecie debiutów w Europie. Na giełdę w Londynie weszło w pierwszym kwartale 18 spółek, które sprzedały akcje o wartości 2,3 mld euro. Na drugim miejscu znalazł się rynek OMX, pod który podlegają parkiety w Kopenhadze, Sztokholmie, Helsinkach, Wilnie, Islandii oraz Tallinie. W sumie debiutowało tam 14 spółek. Na trzecim miejscu była niemiecka giełda z trzema ofertami publicznymi. Najwięcej firm, które weszły na giełdę w pierwszych trzech miesiącach tego roku w Europie działało w branży finansowej.
Dwa największe europejskie debiuty pierwszego kwartału 2016 roku miały miejsce w Londynie. Liderem pod tym względem jest spółka CYBG. To holding posiadający w swojej grupie takie instytucje jak Clydesdale Bank oraz Yorkshire Bank. Drugim największym debiutantem był Metro Bank. Na ostatnim miejscu podium uplasował się Scandinavian Tobacco. Spółka debiutowała na giełdzie OMX.
5 europejskich giełd o największej wartości debiutów w pierwszym kwartale 2016 roku | ||
---|---|---|
Giełda | Liczba debiutów | Łączna wartość debiutów (w mln euro) |
London Stock Exchange | 18 | 2327 |
Nasdaq OMX | 14 | 811 |
Deutsche Borse | 3 | 288 |
Borsa Italia | 2 | 28 |
GPW | 5 | 19 |
Źródło: money.pl, na podstawie raportu PwC "IPO Watch Europe I kw. 2016 r." |
Prognoza na przyszłość
- Aktywność na rynku IPO w Europie w ostatnich miesiącach mocno zmalała, ale perspektywy na dalszą część 2016 roku wyglądają obiecująco. Jeżeli chodzi o GPW, to niestety na razie nie widać sygnałów, które mogłyby zwiastować znaczące zwiększenie aktywności na rynku pierwotnym. Na horyzoncie praktycznie nie ma dużych ofert publicznych, w tym prywatyzacji przez giełdę. Ewentualna poprawa sytuacji na GPW na pewno nie będzie na tyle duża, aby zapewnić nam powrót do ścisłej czołówki rynków europejskich pod względem aktywności na rynku IPO - mówi Filip Gorczyca z PwC.
Notowania indeksów WIG20, DAX i FTSE100 w latach 2013-2016 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1356994800&de=1461794400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=FTSE&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>
Trzeba również pamiętać, że napływ środków z OFE nadal pozostanie o wiele mniejszy niż wcześniej, a niepewność związana ze sceną polityczną pozostanie. Poprawiająca się w ostatnim czasie koniunktura na polskiej oraz innych europejskich giełdach sprawi jednak, że debiutów będzie więcej.
- Drugi kwartał jeszcze nie będzie tak rewelacyjny, gdyż część inwestorów uważa, że to co wydarzyło się na rynkach jest efektem odreagowała ostatnich spadków. Z większymi wzrostami będziemy mieli do czynienia z drugim półroczu - mówił Mariusz Puchałka.
Brak efektywności działania wymiaru sprawiedliwości
Według eksperta PwC, aby zachęcić większą liczbę firm do debiutu na GPW należałoby znacząco poprawić działanie wymiaru sprawiedliwości w odniesieniu do rynku kapitałowego.
- Jak funkcjonują w Polsce prokuratura oraz sądy, najlepiej uwidoczniły liczne nieprawidłowości, które zdarzyły się w ostatnich latach na alternatywnym rynku akcji NewConnect oraz rynku obligacji Catalyst, gdzie inwestorzy zostali oszukani, a osoby odpowiedzialne albo pozostają całkowicie bezkarne, albo próby dochodzenia sprawiedliwości do dziś nie przyniosły wymiernych efektów. Spowodowało to poważną erozję zaufania do naszego rynku - mówi Gorczyca.