Środowa sesja na nowojorskich giełdach nie przyniosła istotnych zmian głównych indeksów. Władze monetarne USA zdecydowały o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie.
Zgodnie z oczekiwaniami amerykański bank centralny pozostawił bez zmian podstawowe stopy procentowe, oceniając, że spowolnienie wzrostu gospodarczego w USA w pierwszym kwartale było przejściowe.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,04 proc. do 20957,90 pkt. Nasdaq Composite spadł o 0,37 proc. do 6072,55 pkt. S&P 500 zniżkował o 0,13 proc. do 2388,13 pkt.
Główna stopa procentowa pozostała bez zmian w przedziale 0,75-1,00 proc.
Fed nie zmienił brzmienia fragmentu komunikatu dotyczącego polityki sumy bilansowej i nadal zamierza reinwestować zapadające aktywa z powrotem w sumę bilansową, aż normalizacja polityki monetarnej będzie "trwać już jakiś czas".
W ujęciu sektorowym, najlepiej na Wall Street radziły sobie spółki finansowe i paliwowe, a najgorzej sektor nieruchomości.
Uwagę zwracały notowania Apple. Spółka traciła na początku sesji niemal 2 proc., lecz później odrobiła większość strat. Producent elektroniki rozczarował wynikami. Apple sprzedał w pierwszym kwartale 2017 r. 50,8 mln sztuk iPhone'ów, mniej niż rok wcześniej i poniżej oczekiwań analityków, którzy spodziewali się wzrostu sprzedaży do 51,4 mln.
Inwestorów nie przekonało podwyższenie dywidendy oraz ogłoszenie przez spółkę skupu akcji własnych za 50 mld dol.