800 tys. zł - to kara finansowa dla Petrolinvestu. Nie ma też szans na powrót akcji tej spółki do obrotu giełdowego. Nadzór finansowy potwierdził właśnie swoją wcześniejszą decyzję. Urzędnicy byli za to łagodniejsi dla PZU.
Petrolinvest to spółka wydobywcza, która w ostatnich latach cieszyła się bardzo dużym powodzeniem wśród giełdowych spekulantów. Do czasu, gdy Komisja Nadzoru Finansowego zdecydowała się ukarać ją za szereg naruszeń.
Lista nieprawidłowości, których doliczyli się urzędnicy nadzoru finansowego ma 11 stron. Sprowadzają się one przede wszystkim do łamania obowiązków informacyjnych wobec inwestorów, m.in. w raportach finansowych. Całą ich listę można znaleźć na stronie KNF.
Chociaż KNF zdecydowała o karze jeszcze w 2016 r., to władze spółki odwołały się od decyzji. Bezskutecznie. KNF poinformowała właśnie, że decyzja została w całości podtrzymana.
"Podanie do publicznej wiadomości informacji o naruszeniu przez Spółkę ustawy o ofercie ma na celu uświadomienie innym podmiotom nieuchronności sankcji administracyjnej, a tym samym nieopłacalności dopuszczania się naruszeń prawa.
Ma stanowić bodziec dla pozostałych uczestników rynku kapitałowego do dołożenia należytej staranności przy wykonywaniu ustawowych obowiązków, ugruntowując jednocześnie poczucie obowiązywania prawa oraz zaufania do instytucji Państwa" - czytamy w informacji KNF.
W ostatnich trzech latach nadzór finansowy zdecydował się wyrzucić z giełdy jeszcze kilka innych spółek: Cash Flow S.A., MSX Resources S.A., POLYMETAL S.A., Alterco S.A.
Decyzja w sprawie Petrolinvestu nie jest jedyną ogłoszoną po piątkowym posiedzeniu KNF. Urzędnicy zdecydowali się na zmniejszenie kary finansowej, którą musi zapłacić ubezpieczyciel PZU. Będzie to 140 tys. zł, a nie - jak wcześniej chciała KNF - 150 tys. zł. Sprawa dotyczy stwierdzenia "przypadków opóźnień w przyznaniu i wypłacie odszkodowania lub niedopełnieniu obowiązków informacyjnych".
"Ustalając wysokość kary pieniężnej w niższym wymiarze w stosunku do sankcji nałożonej na PZU w uchylonej Decyzji organ nadzoru miał na względzie okoliczność, że w związku z ponowną oceną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego dokonano zmian w zakresie ustaleń faktycznych dotyczących postępowań likwidacyjnych w sprawach czterech poszkodowanych" - podaje KNF.