Wartość obligacji korporacyjnych wyemitowanych przez amerykańskie spółki sięgnęła najwyższego poziomu od wybuchu światowego kryzysu. CNBC nazywa to tykającą bombą zegarową.
Amerykański dług korporacji spoza sektora finansowego (czyli bez banków, ubezpieczycieli i firm inwestycyjnych) doszedł już do 8,7 biliona dolarów i sięga 45 proc. PKB Stanów Zjednoczonych - podało w poniedziałek CNBC na podstawie wyliczeń firmy Informa Financial Intelligence.
To najwyższy poziom od czasu światowego kryzysu finansowego, czyli od lat 2008-2009. CNBC zaczął nawet tytuł swojego artykułu od groźnie brzmiącej frazy "Bomba zegarowa zadłużenia".
Według danych Fed przytaczanych przez Informę dług przez ostatnie dwa lata wzrósł o aż bilion dolarów. Firmy po prostu wykorzystują okazję, jaką są wciąż bardzo niskie stopy procentowe, by zwiększyć skalę działalności. Pomaga też wciąż masowy dodruk pieniądza w Europie, Japonii i Wielkiej Brytanii.
Choć Fed przygotowuje się do kolejnych podwyżek stóp procentowych, tempo wzrostu nie jest jeszcze na tyle bolesne, by powstrzymać korporacje przed emisją kolejnych serii obligacji. Zbliżający się koniec czasu niskich stóp wręcz zachęca do przyśpieszenia działań - na zasadzie "zdążyć zanim stopy nie wzrosną".
Według danych Informa Global Markets od początku 2017 r. amerykańskie spółki wyemitowały obligacje z ratingiem inwestycyjnym za łącznie 1,27 bln dol., podczas gdy w całym ubiegłym roku było to 1,29 bln dol. Szykuje się więc rekord.
W przypadku obligacji śmieciowych o wysokiej rentowności (high-yield, junk bonds) emisje już są większe niż w roku 2016. Sprzedano takich papierów od stycznia już za 240,9 mld dol., podczas gdy w całym 2016 r. 217,1 mld dol. Do rekordu z 2012 r., czyli 336 mld dol., nadal jest jednak daleko.
Reforma Trumpa może zniechęcić do zadłużania
Jak podał CNBC David Ader, główny strateg makro w Informa, przed dalszym rozrostem rynku długu powstrzymać może spółki nowa ustawa podatkowa. Traktuje ona inaczej zyski za granicą niż w kraju i zniechęca korporacje do trzymania pieniędzy poza USA. Wiele wielkich firm emitowało dług za granicą. Inną restrykcją jest też proponowany przepis ograniczający możliwość odpisów na odsetki od długu korporacyjnego, co wpłynie głównie na rynek obligacji śmieciowych.
Globalny rynek obligacji odczuje też zmiany stóp procentowych. Fed najprawdopodobniej podwyższy je w grudniu. W przyszły roku analitycy oczekują kolejnych trzech podwyżek, choć np. Goldman Sachs mówi o czterech.