"Budujące jest to, że przedsiębiorcy, projektanci i konstruktorzy połączyli siły, by wystartować w naszym postępowaniu. Stworzyli konsorcja złożone łącznie z prawie dwustu podmiotów o różnych, uzupełniających się kompetencjach. Dzięki temu zmaksymalizowali swój potencjał,
a do EMP trafiły wartościowe propozycje. Poziom zgłoszeń, jest - jak się spodziewaliśmy - zróżnicowany, ale wiemy już, że zawierają one ciekawe rozwiązania, które będą mogły zostać przez nas praktycznie wykorzystane w pracach nad e-autem" - powiedział dyrektor zarządzający Piotr Zaremba, cytowany w komunikacie.
Obecnie trwa etap wstępnej selekcji otrzymanej dokumentacji oraz ich oceny pod kątem potencjału biznesowego i zgodności z wymogami technicznymi. Zakończy się on wyborem projektów, które w opinii ekspertów z komisji oceniającej stwarzają realną szansę na uruchomienie produkcji seryjnej polskiego samochodu elektrycznego, dodano.
"W skład komisji powołanej do oceny i selekcji najlepszych projektów, weszło 12 ekspertów z różnych dziedzin. W gronie tym znaleźli się przede wszystkim specjaliści z branży motoryzacyjnej, projektanci i konstruktorzy pojazdów, a także przedstawiciele branży badawczo-rozwojowej, naukowej i technicznej związanej z tematyką automotive. W składzie komisji zasiadają również osoby odpowiedzialne za ocenę potencjału rynkowego zaprezentowanych koncepcji, a także możliwości ich komercjalizacji" - czytamy w komunikacie.
W I kwartale 2018 r. mają rozpocząć się zaawansowane prace nad wybranymi w toku postępowania prototypami. Prace potrwają kilkanaście miesięcy. Wiosną 2019 r. spółka ma dysponować jeżdżącymi prototypami osobowych samochodów elektrycznych kategorii L7e lub M1.
W październiku 2016 r. cztery polskie koncerny energetyczne - PGE Polska Grupa Energetyczna, Energa, Enea oraz Tauron Polska Energia - powołały spółkę ElectroMobility Poland. Każda ze spółek objęła po 25% kapitału akcyjnego. Celem spółki jest szeroko pojęte stworzenie warunków dla rozwoju systemu elektromobilności w Polsce.