PZU ocenia, że skala zgłoszonych zalań i podtopień po silnych ulewach jest trzykrotnie wyższa niż zwykle o tej porze roku - poinformowała spółka w komunikacie.
PZU podało, że uruchomiło specjalne mobilne punkty przyjmowania zgłoszeń szkód. Ubezpieczyciel zwiększył liczbę pracowników, które je obsługują i w terenie pracuje kilkuset likwidatorów.
Pod koniec maja Przemysław Dąbrowski, członek zarządu spółki informował, że ostatnie ulewy nie powodują ponad normalnego ryzyka ubezpieczeniowego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: