Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Dolar szkodzi indeksom na Wall Street. Dane gospodarcze nie pomogły

0
Podziel się:

Umocnienie się amerykańskiej waluty wpłynie negatywnie na wyniki spółek.

Dolar szkodzi indeksom na Wall Street. Dane gospodarcze nie pomogły
(Xinhua / eyevine/EAST NEWS)

Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła spadki po tym, jak po krótkiej przerwie w czwartek ponownie zaczął się umacniać dolar. Ponownego wzrostu wartości amerykańskiej waluty nie były w stanie powstrzymać słabsze od oczekiwań dane na temat inflacji PPI oraz zaufania konsumentów. W stosunku do polskiego złotego dolar jest najmocniejszy od prawie 11 lat.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,82 procent, S&P 500 stracił 0,61 procent, a Nasdaq Composite poszedł w dół o 0,44 procent.

W piątek poznaliśmy dane z USA dotyczące cen produkcji sprzedanej przemysłu PPI. Spadły one w lutym o 0,5 procent miesiąc do miesiąca. Po odliczeniu cen żywności i energii indeks PPI spadł również o 0,5 procent miesiąc do miesiąca.

Analitycy z Wall Street nie spodziewali się spadku cen. Według nich PPI wzrósł o 0,3 procent miesiąc do miesiąca, po odliczeniu cen żywności i energii oczekiwali wzrostu o 0,1 procent.

Z kolei indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wyniósł w marcu 91,2 pkt. - podano we wstępnym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się w marcu wskaźnika na poziomie 95,5 pkt. W lutym wskaźnik wyniósł 95,4 pkt.

Amerykańskiemu rynkowi akcji szkodzi m.in. mocny dolar. Jego wzrostu wartości nie powstrzymały nawet słabsze od oczekiwań czwartkowe dane na temat sprzedaży detalicznej w lutym. Spadła ona w lutym o 0,6 procent miesiąc do miesiąca, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu o 0,3 procent miesiąc do miesiąca. To już trzeci z rzędu spadek tego wskaźnika.

Słabe wyniki gospodarki USA w lutym, widoczne w odczycie sprzedaży detalicznej, to w dużej mierze efekt surowej zimy w USA w tym roku - uważają analitycy Deutsche Banku. Ich zdaniem podobnie sądzić może być Fed, dlatego słabsza od oczekiwań sprzedaż detaliczna nie zmieni planów w polityce monetarnej banku.

"Obecna słabość, na którą wskazuje sprzedaż detaliczna, powinna mieć przejściowy charakter. Podobnego zdania jest też raczej Fed. W ostatnim czasie prezesi regionalnych oddziałów Fed: Mester i Bullard wskazywali, że słaby pierwszy kwartał w amerykańskiej gospodarce nie będzie miał dużego wpływu na ich nastawianie w polityce monetarnej" - napisali.

W przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie Fed, po zakończeniu którego amerykańska rezerwa federalna może zasugerować możliwość podwyżki stóp procentowych w USA w czerwcu. W oczekiwaniu na ten ruch Fed mocno umacnia się dolar. Kurs EUR/USD zszedł w trakcie sesji w piatek poniżej poziomu 1,05 osiągając swoje nowe wieloletnie minima.

- Duża zmienność na rynku w ostatnim czasie oraz większość ostatnich danych makro sugerują, że podwyżka Fed jest bardzo prawdopodobna w czerwcu - ocenił Randy Frederick, analityk Charles Schwab.

Umocnienie się amerykańskiej waluty zaszkodzi zyskowności amerykańskich spółek. Analitycy ankietowani przez Bloomberga zakładają spadek zysków amerykańskich spółek w pierwszym kwartale tego roku o 5,1 procent po wzroście o 4,4 procent w ostatnim kwartale ubiegłego roku.

Grecja znów wpływa na rynki

W centrum uwagi inwestorów ponownie znajduje się Grecja, która do piątku miała spłacić transzę pomocy od Międzynarodowego Funduszu Walutowego wartą 340 mln euro. W przyszłym tygodniu Grecja powinna uregulować warte dwa razy więcej zobowiązania. Rynek obawia się, że wobec braku kompromisu w kwestii realizacji programu pomocowego Grecji zabraknie jednak pieniędzy.

Premier Aleksis Cipras Grecji spotkał się w piątek rano z przewodniczącym parlamentu europejskiego Martinem Schulzem oraz z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem. Celem jego wizyty jest próba wyjaśnienia nieporozumień wokół przedłużenia programu pomocowego dla Grecji. Po spotkaniu Cipras ocenił rozmowy jako "produktywne".

Nowy lewicowy rząd tego kraju, kierowany przez Ciprasa domagał się złagodzenia warunków wsparcia finansowego, na co nie było zgody strefy euro. 20 lutego eurogrupa uzgodniła, że wygasający z końcem lutego program pomocy finansowej dla Aten zostanie przedłużony o cztery miesiące, tj. do końca czerwca. Władze greckie przedstawiły w następnych dniach wstępną listę reform, które zamierzają przeprowadzić. Do końca kwietnia lista ta ma zostać jeszcze uzupełniona i doprecyzowana. Dopiero pozytywna ocena realizacji tych uzgodnień ma pozwolić na wypłatę zaległej raty w ramach programu pomocowego.

Czytaj więcej w Money.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)