"Druga połowa roku będzie prawdopodobnie podobna do drugiej połowy 2004 lub nieco lepsza" - powiedział PAP Formanowicz.
W 2004 roku grupa Forte miała 398 mln zł przychodów i 25 mln zł zysku netto.
Po dwóch kwartałach 2005 roku sprzedaż grupy wzrosła w stosunku do analogicznego okresu 2004 roku do 181 mln zł ze 175,5 mln zł, podczas gdy zysk netto spadł do 6,42 mln zł z 14,42 mln zł, a zysk operacyjny do 7,3 mln zł z 14,15 mln zł. Wpłynął na to m.in. niekorzystny kurs walutowy i wzrost cen płyty wiórowej. Poza tym przed rokiem zanotowano wzmożony popyt z powodu wejścia Polski do UE.
Wkrótce grupa znacząco zwiększy swoje możliwości produkcyjne. W fabryce w Hajnówce otwarta została nowa hala produkcyjna, a pod koniec roku planowane jest uruchomienie fabryki w Rosji. Wówczas w grupie działać będzie łącznie siedem fabryk, z czego pięć w Polsce.
"Uruchomienie nowej hali produkcyjnej w Hajnówce powinno trzykrotnie zwiększyć możliwości produkcyjne spółki Furnel w segmencie mebli litych. Liczymy, że dzięki temu wartość naszej sprzedaży wzrośnie o 100 mln zł, a osiągniecie pełnych zdolności produkcyjnych nastąpi w drugiej połowie 2006 roku" - powiedział prezes.
Dodał, że dzięki temu grupa powinna w 2006 roku znacznie przekroczyć 400 mln zł przychodów.
Teraz grupa będzie starała się wykorzystać posiadane moce produkcyjne i nie planuje uruchomienia kolejnej, nowej fabryki.
"Będziemy starali się postępować tak, aby umacniać naszą pozycję na różnych rynkach. Zainwestowaliśmy w rynki angielski, francuski, hiszpański, aby rozwijać tam sprzedaż. Liczymy, że to zaowocuje i w przyszłym roku, i w latach kolejnych" - powiedział prezes.
"Natomiast zdolności produkcyjne będziemy dopasowywali do możliwości sprzedażowych. W tej chwili będziemy starali się wykorzystać to co mamy, ale nie zmienia to faktu, że będziemy inwestować. Na razie jednak nie planujemy uruchomienia nowej fabryki" - dodał.
Obecnie eksport stanowi 70 proc. sprzedaży grupy.
"Powoli widać pewne ożywienie na rynku polskim, natomiast dla całej branży istotne są wyniki eksportowe" - powiedział.