"Ministerstwo energii chce zdymisjonować prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej na posiedzeniu rady nadzorczej w czwartek w związku z rozbieżnościami co do strategii" - informuje agencja Reuters, powołując się na źródło w samej spółce.
Przedstawiciele JSW odmawiają komentarza. Milczy na razie także resort odpowiedzialny za nadzór nad spółką.
Powodem dymisji ma być niechęć prezesa do realizacji planu nakreślonego przez ministra energii. "Rzeczpospolita" i "Dziennik Gazeta Prawna" donoszą, że Krzysztof Tchórzewski chce, by JSW przejęła Polimex-Mostostal od innych państwowych spółek.
Obecnie udziały w Polimeksie mają: PGNiG, PGE, Enea i Energa. Dla JSW przejęcie udziałów byłoby kosztowne, a dla podstawowej działalności spółki nic by to nie zmieniło.
Spekuluje się także, że JSW miałoby być zaangażowane w pomoc w finansowaniu budowy bloku węglowego w Elektrowni w Ostrołęce należącej do Energi i Enei, co też wcześniej nie było brane pod uwagę, a mocno zmieniłoby dotychczasowe plany.
Czytaj więcej: JSW ma nowego prezesa. Rada nadzorcza powołała Daniela Ozona
Pomysły ministerstwa i wizja kolejnych zmian we władzach JSW wyraźnie nie spodobały się inwestorom. Efektem jest tąpnięcie na akcjach, które tanieją ponad 8 proc. W najgorszym momencie przecena przekraczała nawet 10 proc.
Obserwuj bieżące notowania akcji JSW
Przekładając to na wartość całej firmy, wychodzi około 700 mln zł straty w ciągu kilku godzin. Inwestorzy wyceniają obecnie biznes JSW na nieco ponad 7 mld zł.
Po tym niespodziewanym zjeździe notowań akcje JSW są na najniższym poziomie od marca ubiegłego roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl