Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Lotos chce wypłacić dywidendę. Pierwszy raz od 10 lat

3
Podziel się:

Wypłata planowana jest na wrzesień. Wtedy też na podział zysków mogą liczyć posiadacze akcji firmy CCC.

Lotos chce wypłacić dywidendę. Pierwszy raz od 10 lat

Gdański koncern paliwowy ma za sobą rekordowy rok. Z ponad miliarda złotych zysku zarząd chce prawie 185 mln zł przekazać akcjonariuszom. Ponad połowa tej kwoty zasili kasę państwa. Będzie to pierwsza dywidenda Lotosu od 2007 roku. W tym samym czasie 100 mln zł podzieli między inwestorów CCC.

Zarząd grupy paliwowej Lotos zarekomendował udziałowcom przeznaczenie 184,87 mln zł z zysku za 2016 rok na dywidendę. To niecała jedna piąta tego, co koncern zarobił w ubiegłym roku. Pierwszy raz w historii kwota ta przekroczyła okrągły miliard.

Wiele spółek przeznacza znacznie większą część zysku na wypłatę akcjonariuszom, ale i tak posiadacze akcji Lotosu nie mogą narzekać na propozycję zarządu. Po raz ostatni jakakolwiek wypłata miała miejsce 10 lat temu.

W 2007 roku na każdą akcję przypadało zaledwie 36 groszy dywidendy. Obecnie ma to być dokładnie 1 zł. Przy bieżących notowaniach papierów na giełdzie na poziomie 59 zł oznacza to 1,7 proc. stopy dywidendy.

Ponad połowę całej puli zgarnie państwo, które ma 53 proc. udziałów w Lotosie. Budżet zasili więc ponad 90 mln zł.

To na razie tylko propozycja zarządu. Ostateczną decyzję podejmą akcjonariusze na walnym zgromadzeniu. Proponowanym terminem wypłaty dywidendy jest 29 września. Prawo do udziału w zyskach ma być przyznane 17 dni wcześniej.

Także na wrzesień planuje podzielić się zyskami lider rynku sprzedaży detalicznej obuwia i jeden z największych producentów butów w Polsce - grupa CCC. Zarząd zarekomendował przeznaczenie całości zysku jednostkowego firmy wypracowanego w 2016 roku w wysokości 58,48 mln zł.

Na tym jednak nie koniec. Wypłacona będzie też część pieniędzy zgromadzonych na tzw. kapitale zapasowym w kwocie 42,95 mln zł.

Łączna kwota dywidendy z CCC wyniesie więc najprawdopodobniej 101,43 mln zł, co da 2,59 zł na każdą akcję wartą obecnie około 220 zł. Ostateczną decyzję w sprawie podziału zysku podejmą akcjonariusze.

Rok wcześniej dywidenda na jedną akcję CCC była niższa o 40 groszy.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
En
8 lat temu
Dzięki oszustwie i kradzieży. Nowoczesne liczniki, tzw.elektroniczne, tzw.inteligentne, są w istocie inteligentne w okradaniu odbiorcy. Zaistniały za przyzwoleniem agendy rządowej Urzędu Regulacji Energetyki w związku z niejasnymi powiązaniami urzędników z lobby producentów milionów liczników inteligentnych w okradaniu odbiorcy i sprzedawców energii. URE dopuścił do eksploatacji te liczniki nie zmieniając taryf które się ukształtował w ciągu dziesiątek lat w oparciu o liczniki tradycyjne, indukcyjne. Licznik inteligentny w okradaniu działa na zupełnie innych zasadach od licznika tradycyjnego, indukcyjnego w oparciu o którego zostały opracowane taryfy poboru energii elektrycznej i dlatego okrada. Obawy, że odbiorcy są okradani w wymyślny sposób zostały potwierdzone przez badania które są publikowane także w internecie. Jak Wam zamontują inteligentny w okradaniu licznik musicie za tym licznikiem zamontować swój tradycyjny licznik indukcyjny, za 150 zł, z ważną plombą sprawdzenia, legalizacji. Następnie należy wezwać, listem poleconym, sprzedawcę do zaplombowania tego licznika. Oczywiście sprzedawca zainteresowany okradaniem Was się nie zjawi albo nawet nie odpowie negatywnie. Wszystkie dowody musicie skrupulatnie gromadzić na okoliczność jak wezwiecie przed sąd sprzedawcę za okradanie Was. Udowodnicie to na podstawie wskazań Waszego licznika indukcyjnego, tradycyjnego i licznika nowego inteligentnego w okradaniu. Nigdy nie zgadzajcie się by sprzedawca zabrał licznik do sprawdzenia do swego laboratorium. Musicie sami znaleźć laboratorium, ponieść koszty badania którymi obciążycie sprzedawce. Należy studiować, nauczyć się, praw przysługujących odbiorcy, Poradnik odbiorcy energii elektrycznej, na stronach URE. Nigdy nie zgadzajcie się na fakturę elektroniczną od dostawców mediów. W ten sposób przyczyniacie się do zwalniania ludzi u sprzedawców mediów, a sami wykonujecie robotę za sprzedawcę którą macie opłaconą w rachunku, a mianowicie dostarczenie faktury, za pokwitowaniem. Także w ten sposób odstępujecie od czynności które macie opłacone w rachunkach, fakturach, a mianowicie przechowywania w pamięci elektronicznej, drukowania, udowadniania że to prawdziwe rachunki przed sądami i innymi urzędami np. URE. Nigdy nie ujawniajcie sprzedawcom mediów, że otrzymaliście fakturę, oczywiście w wersji papierowej, jeżeli nie potwierdziliście na piśmie jej odbioru, za co płacicie w odpowiedniej, zwykle ukrytej, zawiłej, pozycji rachunku.
lama
7 lat temu
pis to dno i wszystko jasne
joanna
8 lat temu
Lotos chyba nie chce, Lotos musi. Kasa państwa czeka. Głównie chyba brakuje na zwroty podatku z rozliczeń rocznych. Tak długiego terminu jeszcze nie było. Ale PIS będzie twierdził - mamy 3 miesiące. Za PO po 3 miesiącach było wszystko rozliczone
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
lama
7 lat temu
pis to dno i wszystko jasne
joanna
8 lat temu
Lotos chyba nie chce, Lotos musi. Kasa państwa czeka. Głównie chyba brakuje na zwroty podatku z rozliczeń rocznych. Tak długiego terminu jeszcze nie było. Ale PIS będzie twierdził - mamy 3 miesiące. Za PO po 3 miesiącach było wszystko rozliczone
En
8 lat temu
Dzięki oszustwie i kradzieży. Nowoczesne liczniki, tzw.elektroniczne, tzw.inteligentne, są w istocie inteligentne w okradaniu odbiorcy. Zaistniały za przyzwoleniem agendy rządowej Urzędu Regulacji Energetyki w związku z niejasnymi powiązaniami urzędników z lobby producentów milionów liczników inteligentnych w okradaniu odbiorcy i sprzedawców energii. URE dopuścił do eksploatacji te liczniki nie zmieniając taryf które się ukształtował w ciągu dziesiątek lat w oparciu o liczniki tradycyjne, indukcyjne. Licznik inteligentny w okradaniu działa na zupełnie innych zasadach od licznika tradycyjnego, indukcyjnego w oparciu o którego zostały opracowane taryfy poboru energii elektrycznej i dlatego okrada. Obawy, że odbiorcy są okradani w wymyślny sposób zostały potwierdzone przez badania które są publikowane także w internecie. Jak Wam zamontują inteligentny w okradaniu licznik musicie za tym licznikiem zamontować swój tradycyjny licznik indukcyjny, za 150 zł, z ważną plombą sprawdzenia, legalizacji. Następnie należy wezwać, listem poleconym, sprzedawcę do zaplombowania tego licznika. Oczywiście sprzedawca zainteresowany okradaniem Was się nie zjawi albo nawet nie odpowie negatywnie. Wszystkie dowody musicie skrupulatnie gromadzić na okoliczność jak wezwiecie przed sąd sprzedawcę za okradanie Was. Udowodnicie to na podstawie wskazań Waszego licznika indukcyjnego, tradycyjnego i licznika nowego inteligentnego w okradaniu. Nigdy nie zgadzajcie się by sprzedawca zabrał licznik do sprawdzenia do swego laboratorium. Musicie sami znaleźć laboratorium, ponieść koszty badania którymi obciążycie sprzedawce. Należy studiować, nauczyć się, praw przysługujących odbiorcy, Poradnik odbiorcy energii elektrycznej, na stronach URE. Nigdy nie zgadzajcie się na fakturę elektroniczną od dostawców mediów. W ten sposób przyczyniacie się do zwalniania ludzi u sprzedawców mediów, a sami wykonujecie robotę za sprzedawcę którą macie opłaconą w rachunku, a mianowicie dostarczenie faktury, za pokwitowaniem. Także w ten sposób odstępujecie od czynności które macie opłacone w rachunkach, fakturach, a mianowicie przechowywania w pamięci elektronicznej, drukowania, udowadniania że to prawdziwe rachunki przed sądami i innymi urzędami np. URE. Nigdy nie ujawniajcie sprzedawcom mediów, że otrzymaliście fakturę, oczywiście w wersji papierowej, jeżeli nie potwierdziliście na piśmie jej odbioru, za co płacicie w odpowiedniej, zwykle ukrytej, zawiłej, pozycji rachunku.