Dokładnie 15,2 mld euro wyniosła wartość polskiego eksportu w październiku. Dane są gorsze od wyniku z ubiegłego roku. Według ekonomistów, gorsza kondycja naszego handlu zagranicznego może się jeszcze utrzymać.
Jak wynika z danych, które opublikował w środę Narodowy Bank Polski, rezultat na poziomie 15,192 mld euro oznacza spadek wartości eksportu z Polski o 3,1 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku. Jednocześnie import wzrósł o 0,2 proc. r/r. do 15,162 mld euro.
Taki wynik w handlu zagranicznym był oczekiwany przez ekonomistów. "Niski odczyt eksportu jest zgodny ze słabymi wynikami produkcji przemysłowej i niemieckiego eksportu w tym miesiącu. Pewien ujemny wpływ wynikał także z negatywnego efektu dni roboczych w październiku" - napisali ekonomiści BZ WBK w komentarzu do danych NBP.
Wskazują jednak, że według nich koniec roku również przyniesie dalszy spadek wartości eksportu. "Naszym zdaniem również import będzie niski, w dół ciągnąć go będzie słaba sytuacja eksportu (eksport jest importochłonny), chociaż w przeciwnym kierunku działać będzie efekt silnej konsumpcji prywatnej" - podaje BZ WBK.
Ekonomiści wskazują, że poprawy można spodziewać się dopiero w 2017 r., pod warunkiem ożywienia gospodarczego za granicą i odbicia w handlu.