"Wszystko wskazuje, że wyniki powinny znacząco się poprawić w IV kw." - powiedział Diakun podczas konferencji prasowej.
Podkreślił wzrostową tendencję przychodów grupy w minionych okresach.
"Myślę, że za jakiś czas przebijemy poziom 300 mln zł, na którym powinniśmy trochę czasu spędzić" - powiedział.
Dodał, że w następnych kilku kwartałach powinna się też utrzymać pozytywna tendencja w zakresie wyniku operacyjnego.
"Jeśli chodzi o wyniki 2017 r., to będzie trochę lepiej niż w roku ubiegłym, będziemy na plusie we wszystkich elementach" - wskazał także prezes.
Portfel zamówień grupy według stanu na 1 listopada br. wynosił 287 mln zł wobec 275 mln zł rok wcześniej, poinformował.
Sprzedaż spółki rośnie, jednak jednocześnie obserwowana jest presja płacowa i wyższe koszty funkcjonowania oraz duża niepewność w związku z cenami środków produkcji. Pomimo tego, spółka liczy na utrzymanie wysokiej rentowności.
"Jak przygotowujemy oferty, to uwzględniamy te czynniki i przerzucamy koszty na klienta. Oczywiście, klienci uważają, że to nieuczciwe. Ok. 30% postępowań z naszego zakresu jest unieważnianych, bo najniższa oferta jest wyższa niż budżetu" - powiedział Diakun.
Dodał, że jak dotychczas nie udało się uzyskać znaczących przychodów z eksportu.
"Musimy się nauczyć tego, trzeba znaleźć jakieś własne know how" - wskazał prezes.
Elektrotim specjalizuje się w wykonawstwie instalacji elektrycznych i systemów automatyki dla budownictwa i przemysłu. Spółka jest notowana na GPW od 2007 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 257,9 mln zł w 2016 r.