"Stawiamy sobie cel, by zorganizować i uporządkować strukturę finansowania w taki sposób, żeby można było wydać polecenie rozpoczęcia prac jak najszybciej, nawet jeszcze przed aukcją" - powiedział Kowalik dziennikarzom w Ostrołęce.
Dodał, że model finansowy jest dopracowywany i jego dopięcie to kwestia kilku-kilkunastu tygodni.
"Dopinamy finansowanie, nie chciałbym na razie tej struktury zdradzać. Jeśli chodzi o rozpoczęcie prac, to nastąpi to tak szybko, jak to możliwe. Przedstawiamy na dzień dzisiejszy dla głównego wykonawcy zaliczkę w postaci 4%, po to, żeby zmobilizował swoje siły wykonawcze i dokonał prac projektowych i organizacyjnych, by przystąpić z marszu do wykonania kontraktu" - powiedział także prezes.
Podkreślił, że inwestorom zależy, by rozpocząć "bieg terminu" realizacji i oddać blok w 2023 r.
Kowalik zapowiedział też, że blok wystartuje w grudniowej aukcji.
"Na pewno w tym roku wystartuje w aukcji na 2023 r." - powiedział.
Elektrownia Ostrołęka, której wspólnikami są Energa i Enea, zawarła dziś z konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems umowę na generalne wykonawstwo Elektrowni Ostrołęka C. Wartość umowy to ok. 6,02 mld zł brutto.
Jak informowano wcześniej, wysokosprawny blok energetyczny o mocy ok. 1 000 MWe, na parametry nadkrytyczne pary, opalany będzie węglem kamiennym z wykorzystaniem najnowocześniejszych, ekologicznych rozwiązań technologicznych.