Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Eurocash padł ofiarą wyłudzaczy VAT? Straty szacowane na ponad 100 mln zł

32
Podziel się:

Audyt największego polskiego sprzedawcy hurtowego żywności dotyczy lat 2013-2017.

Grupa Eurocash to największa polska firma zajmująca się hurtową dystrybucją produktów żywnościowych.
Grupa Eurocash to największa polska firma zajmująca się hurtową dystrybucją produktów żywnościowych. (Jacek Frączyk)

Największy polski sprzedawca hurtowy żywności i właściciel takich marek sklepów jak ABC, Eko i Delikatesy Centrum został wykorzystany w mechanizmie wyłudzania VAT. Poinformował o tym sam zarząd Eurocashu. Straty szacuje na 114 mln zł, które obniżyły wyniki za drugi kwartał. Zamiast mieć zysk, grupa jest na dużym minusie.

- Eurocash został oszukany przez grupę przestępców zajmujących się wyłudzeniami VAT - przyznaje Jacek Owczarek, dyrektor finansowy grupy.

- Po pierwszych sygnałach o takiej możliwości przeprowadziliśmy wewnętrzny audyt, żeby ustalić stan faktyczny. Nasze wewnętrzne śledztwo potwierdziło, że zostaliśmy oszukani. Materiał dowodowy jest obszerny. Przekazaliśmy go Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu wraz z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa - podkreśla.

Eurocash poinformował, że zostało wpłacone do urzędu skarbowego zabezpieczenie ewentualnego zobowiązania podatkowego, a w przyszłości spółka będzie dochodzić naprawienia szkody od sprawców.

Zobacz także: Wyłudzenia VAT karane jak morderstwo. Resort Sprawiedliwości chce zaostrzyć przepisy

Szczegółowe badanie rozliczeń VAT dotyczyło lat 2013-2017. "Przeprowadzona przez zarząd analiza wskazuje na to, że spółka była wykorzystywana w mechanizmie wyłudzania VAT przez grupę podmiotów zewnętrznych w transakcjach dotyczących wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów" - czytamy w komunikacie.

Zamiast zysku, półrocze na dużym minusie

Eurocash może być zobowiązany do zwrotu Skarbowi Państwa podatku VAT. Zgodnie z szacunkami spółki kwota zwrotu może wynieść blisko 121,5 mln zł. W związku z tym zarząd postanowił stworzyć specjalną rezerwę na pokrycie ewentualnych zobowiązań. Obciążyła ona wyniki finansowe grupy za pierwsze półrocze tego roku.

Według opublikowanego w piątek raportu bilans pierwszych sześciu miesięcy to strata netto na poziomie 77 mln zł. Rok wcześniej Eurocash od stycznia do czerwca miał 55 mln zł zysku.

W ocenie zarządu, oprócz wykazanej straty, sytuacja nie będzie mieć negatywnego wpływu na możliwość prowadzenia normalnej działalności.

- Mamy bardzo dobrą sytuację płynnościową i bezpieczny poziom zadłużenia - podkreśla dyrektor finansowy Eurocashu.

Zapewnienia zarządu nie do końca uspokoiły inwestorów, którzy od rana chętniej sprzedawali niż kupowali akcje Eurocash. Ich notowania na warszawskiej giełdzie spadają około 3 proc., co jest najgorszym wynikiem wśród dwudziestki największych spółek z GPW.

Rośnie sprzedaż grupy Eurocash

W obliczu problemów z podatkami na drugi plan zeszły niezłe statystyki sprzedaży. Eurocash, który jest właścicielem hurtowni Cash&Carry i takich marek sklepów jak ABC, Eko, Groszek i Delikatesy Centrum, miał przychody o 1,2 mld zł wyższe niż rok wcześniej. W porównaniu z zeszłym rokiem to wynik lepszy o 12 proc. Łączna sprzedaż wyniosła z kolei 11 mld 278 mln zł.

Na samej sprzedaży zysk brutto wyniósł w pierwszym półroczu 1,21 mld zł. Gdyby nie rezerwa na potencjalny zwrot VAT, Eurocash miałby "na czysto" 38 mln zł zysku zamiast wykazanych 77 mln zł strat.

Dwucyfrowy wzrost sprzedaży grupa Eurocash zawdzięcza m.in. przejęciom, sfinalizowanym na przełomie 2016 i 2017 roku. W szczególności chodzi o przejęcie sieci blisko 250 supermarketów Eko w południowo-zachodniej Polsce.

Poza skokowym wzrostem przychodów w segmencie detalicznym, gdzie motorem wzrostów były zrealizowane akwizycje, do wzrostu łącznej sprzedaży grupy Eurocash przyczynił się również rozwój w kanałach hurtowych.

W pierwszym półroczu sprzedaż segmentu "hurt niezależny" (do niego zaliczana jest przede wszystkim sprzedaż realizowana poprzez sieć hurtowni Cash&Carry, Eurocash Alkohole oraz Eurocash Serwis) wzrosła o blisko 6 proc. rok do roku i sięgnęła 6,2 mld zł.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Ar
7 lat temu
No bidulki, ale ich ktoś oszukał. I do tego ten wredny PiS. PO by im wspaniałomyślnie zwróciło te 120 mln I jeszcze zaplacilo odszkodowanie.
niko
7 lat temu
Przez 4 lata sie nie kapnęli że ktoś im VAT wyłudza w firmie. To kto tam prowadzi księgowość ? Czesia z klanu ? A może wiedzieli tylko...
inwestor
7 lat temu
Groźba kary więzienia za wyłudzanie podatku VAT podziałała. Oczywiście biedny Eurocash o niczym nie wiedział..... nagle błyskotliwie sami odkryli oszustwo..sami oszacowali skale tego oszustwa...sami szybciutko dokonali wpłaty zaległego podatku, nim jakikolwiek organ administracji przyjrzał się całej sytuacji. Postawa godna naśladowania! hahah
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
Szymon
7 lat temu
W karuzele można zostać bardzo szybko wplątanym dlatego weryfikacja potencjalnego kontrahenta to podstawa!
qqasd
7 lat temu
Eurocash nie padł ofiarą, tylko budżet padł ofiarą wyłudzeń.
inwestor
7 lat temu
Groźba kary więzienia za wyłudzanie podatku VAT podziałała. Oczywiście biedny Eurocash o niczym nie wiedział..... nagle błyskotliwie sami odkryli oszustwo..sami oszacowali skale tego oszustwa...sami szybciutko dokonali wpłaty zaległego podatku, nim jakikolwiek organ administracji przyjrzał się całej sytuacji. Postawa godna naśladowania! hahah
maja
7 lat temu
Sciema sami namieszali
Ameon
7 lat temu
przecież 44% akcji należy do portugalczyka a reszta jest w rekach innych przedsiebiorców jaka to polska firma przestańcie gadać bzdury
...
Następna strona