Akcje Eurocashu, największej polskiej grupy zajmującej się hurtową dystrybucją spożywki i chemii, od rana mocno tracą na wartości. Wyniki finansowe okazały się dużo poniżej oczekiwań ekspertów. Spółka zapowiedziała zmiany w Cash&Carry, co może wiązać się z zamknięciem niektórych placówek.
Eurocash, do którego oprócz hurtowni należą też sklepy ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Euro Sklep i Groszek, zanotował w czwartym kwartale ubiegłego roku sprzedaż na poziomie 5,34 mld zł. To o 300 mln zł więcej niż rok wcześniej. Mimo tego miał w okresie od października do grudnia tylko 66,9 mln zł zysku netto. To o prawie jedną trzecią gorszy wynik niż w tym samym okresie 2015 roku, gdy "na czysto" grupa zarobiła 97 mln zł.
Zawód jest tym większy, że dużo lepszych wyników spodziewali się analitycy ankietowani przez Polską Agencję Prasową. Średnia prognoz sugerowała zysk na poziomie 93,2 mln zł. W efekcie od rana na warszawskiej giełdzie akcje Eurocashu spadają. To zdecydowanie najgorsza spółka wśród największych podmiotów z GPW.
Obserwuj bieżące notowania akcji Eurocashu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1487836800&de=1487866500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EUR&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
- W czwartym kwartale pojawiła się inflacja, co jest zjawiskiem pozytywnym dla naszej branży. Z drugiej strony, gorsza pogoda miała niekorzystny wpływ na dynamikę sprzedaży w sklepach małoformatowych - komentuje spadające zyski członek zarządu i dyrektor finansowy grupy Eurocash Jacek Owczarek. Podkreśla, że wciąż nasila się też presja dyskontów na niezorganizowane, mniejsze sklepy.
Przy okazji publikacji raportu kwartalnego poznaliśmy całoroczne wyniki Eurocash. Grupa w 2016 roku miała 179,22 mln zł zysku w porównaniu z 212,37 mln zł rok wcześniej. Złożyły się na to przychody ze sprzedaży w wysokości odpowiednio 21,2 i 20,31 mld zł.
Jakie cele stawia sobie Eurocash w 2017 roku? - Zamierzamy kontynuować rozwój dystrybucji produktów świeżych oraz nowych formatów i konceptów detalicznych. Zakładamy, że wartość tych inwestycji będzie zbliżona do poziomu z ubiegłego roku, czyli wyniesie około 10 proc. EBITDA - powiedział Owczarek. W 2016 roku EBITDA była na poziomie 440,5 mln zł.
Dyrektor Eurocashu dodaje, że w tym roku Eurocash skupi się na optymalizacji hurtowni Cash & Carry. Od 2014 roku do sieci zostało przyłączonych 32 placówek, co przełożyło się na zwiększone koszty stałe, ale m.in. w związku z deflacją nie miało wpływu na wzrost sprzedaży.
- Planujemy w związku z tym przeprowadzenie reorganizacji, co może wiązać się z zamknięciem wybranych placówek. Na razie jednak za wcześnie, by mówić o pełnej skali przedsięwzięcia. Odpowiednie decyzje będą podejmowane w ciągu roku po obserwacji wpływu restrukturyzacji na sytuację naszych klientów w każdym z lokalnych rynków - zapowiedział Jacek Owczarek.
Eurocash to największa polska grupa zajmująca się hurtową dystrybucją produktów żywnościowych, chemii gospodarczej, alkoholu i wyrobów tytoniowych (FMCG). W jej ramach działa m.in. spółka Eurocash Cash&Carry. Oprócz hurtowni należą do niej także sieci franczyzowe: sklepy ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Euro Sklep i Groszek.