Grupa Euromark Polska, właściciel marki Alpinus i CampuS szacuje, że najbliższy rok może być dla spółki trudny, a produkcja spółki cierpi z powodu nadwyżek magazynowych z 2006 roku.
Euromark poinformował, że niekorzystne i niemożliwe do przewidzenia warunki pogodowe wpłynęły na obniżenie sprzedaży produktów outdoorowych, w szczególności odzieży narciarskiej.
"Prognozuję, że w przemyśle będzie około dwuletnia przerwa na skutek nadwyżki stanów magazynowych z poprzedniego roku, a po tym okresie nastąpi powrót do przewidywalnych, odnotowanych poziomów sprzedaży z przed okresu zimowego 2006 roku" - powiedział cytowany w komunikacie Tim Roberts, prezes Euromark.
"Zamówienia produkcyjne składane są z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem, a tak suchej jesieni i ciepłej zimy nie mogliśmy przewidzieć" - powiedział Roberts.
Euromark podał również, że fakt posiadania, wcześniej nieprzewidzianych, wysokich stanów magazynowych również przez inne spółki na rynku outdoorowym i możliwość wystąpienia nieobliczalnych warunków pogodowych wpłynęły na potrzebę wprowadzenia korekty do prognozy finansowej spółki na rok obrotowy 2007/2008.
_ Euromark Polska przewiduje, że kolejny rok będzie trudny, szczególnie ze względu na sprzedaż hurtową. Towar zamówiony przez klientów będzie musiał zostać sprzedany, przed złożeniem nowych zamówień. _ Spółka prognozuje, że przychody ze sprzedaży będą o 19 mln zł niższe, zysk brutto będzie o 12 mln zł niższy, ponieważ na koszty nakłada się kontynuacja strategii rozwoju własnej sieci detalicznej.
"Wyniki spółki są słabe i jestem świadomy, że pod tym względem rozczarowaliśmy inwestorów. Zeszłoroczne warunki pogodowe będą miały wpływ na sprzedaż i rentowność w obecnym roku obrotowym, jednak w zaistniałej sytuacji można myśleć pozytywnie" - powiedział Roberts.