Stanowe fundusze z Illinois, Rhode Island, Pensylwanii i Nowego Jorku podpisały wniosek. Nadzorują pieniądze m.in. funduszy emerytalnych i dołączyły do inicjatywy Trillium Asset Management.
Podobny wniosek został już odrzucony w ubiegłym roku. Przewaga Zuckerberga w akcjonariacie sprawia, że trzeba było wówczas traktować to jako symboliczny gest - podaje agencja Reuters.
Seth Magaziner, stanowy skarbnik z Rhode Island twierdzi, że obecny wniosek jest wart podpisania, między innymi jako sposób na zwrócenie uwagi na problemy Facebook'a i na to, w jaki sposób firma je rozwiązuje.
- To pozwoli nam wymusić dyskusję na corocznym spotkaniu akcjonariuszy, jak i dyskusję wśród opinii publicznej - powiedział Reuters'owi.
W ubiegłym roku trzy spośród czterech funduszy publicznych poparło rezolucję. Obecna rezolucja przewiduje utworzenie niezależnego stanowiska w zarządzie firmy, odpowiedzialnego za niedopatrzenia - co jest standardową praktyką w wielu dużych firmach.
Skandale Facebook'a
Wnioskodawcy wskazują na kontrowersje, które zaszkodziły reputacji największych na świecie mediów społecznościowych. Chodzi o nieuprawnione udostępnianie informacji o użytkownikach, rozpowszechnianie fałszywych wiadomości i wtrącanie się zagranicy w wybory w USA z wykorzystaniem Facebook'a.
Nie bez powodu w inicjatywę zaangażowali się stanowi skarbnicy, którzy są członkami Partii Demokratycznej: Michael Frerichs i Seth Magaziner. Manipulowanie Facebook'iem miało dać przewagę Donaldowi Trumpowi.
Czytaj też: Wyciek danych użytkowników Facebooka może łamać przepisy RODO. Spółce grozi gigantyczna kara
Stanowy skarbnik z Illinois, Michael Frerichs argumentuje, że choć niezależny członek zarządu do spraw niedopatrzeń mógłby nie uchronić firmy przed wszystkimi z tych problemów, to z pewnością dzięki takiej osobie miałyby one mniejszy wpływ na akcje spółki.
Według niego przez te skandale akcje spadły z poziomu 218,62 dol. w czwartym tygodniu lipca do nawet poniżej 150 dol. w ubiegłym tygodniu. W środę po odbiciu znalazły się na poziomie prawie 160 dol., a wartość spółki doszła do 443 mld dol.
Wniosek z 2017 roku zyskał tylko poparcie nieco ponad połowy małych akcjonariuszy. W nadchodzących miesiącach Magaziner i Frerichs planują rozmowy z większymi inwestorami w sprawie poparcia. Spotkanie akcjonariuszy odbędzie się w maju przyszłego roku.
Ci duzi inwestorzy to m.in. Vanguard Total Stock Market Index Fund i Fidelity Contrafund, którzy głosowali przeciw w ubiegłym roku. American Funds Growth Fund of America wniosek wtedy poparł.
Wniosek teoretycznie nie ma szans na sukces, bo Zuckerberg ma około 60 proc. głosów na walnym zgromadzeniu - wynika z sprawozdania Facebook'a z kwietnia. Ale może się ugiąć pod presją, gdyby koalicja zebrała głosy wszystkich dużych udziałowców.
Fundusz emerytalny Nowego Jorku ma 4,5 mln akcji Facebook'a wartych 717 mln dol., co stanowi 0,16 proc. kapitału spółki. Pozostałe trzy fundusze należą do mniejszych udziałowców: Trillium ma akcje warte 8,4 mln dol., Pennsylvania Treasury 6,2 mln dol., a fundusze Rhode Island 26,8 mln dol. - podaje Reuters.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl