Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Fed ogłosił decyzję. Jak reaguje amerykańska giełda?

0
Podziel się:

W centrum uwagi inwestorów, oprócz stóp procentowych, były też wyniki spółek.

Fed ogłosił decyzję. Jak reaguje amerykańska giełda?
(International Monetary Fund)

Środowa sesja na Wall Street nie przyniosła dużych zmian notowań najważniejszych indeksów. Gorzej radził sobie jedynie technologiczny Nasdaq, któremu szkodził zniżkujący kurs Apple. W centrum uwagi znalazł się Fed, który zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe bez zmian.

Wydarzeniem dnia w USA było posiedzenie Rezerwy Federalnej. Bank centralny zgodnie oczekiwaniami podjął decyzję o pozostawieniu bez zmian głównej stopy procentowej. W komunikacie Fed wskazał na spowolnienie wzrostu w gospodarce USA, jednocześnie jednak zrezygnował ze wskazania na zagrożenia, jakie dla gospodarki tego kraju mogłyby napływać z zagranicy.

Wydźwięk komunikatu był lekko jastrzębi i w jego wyniku przybliżył się termin kolejnej podwyżki stóp procentowych. Z notowań kontraktów terminowych wynika, że rynek obecnie z ponad 50 proc. prawdopodobieństwem wycenia podwyżkę stóp procentowych we wrześniu. Przed środowym komunikatem Fed rynek podwyżkę wyceniał w listopadzie.

W komunikacie po środowym posiedzeniu Fed zasugerował większy optymizm w porwaniu z poprzednim, marcowym posiedzeniem. Po poprzednim posiedzeniu Fed wskazał na podwyższone ryzyko dla gospodarki USA, wynikające z niepewnej sytuacji gospodarczej poza granicami USA oraz na rynkach finansowych. W komunikacie kwietniowym Fed zrezygnował jednak z tego stwierdzenia. Fed stwierdził jednocześnie, że będzie uważnie monitorował sytuację poza granicami Stanów Zjednoczonych oraz jej wpływ na gospodarkę USA.

Bank centralny wskazał na spowolnienie w gospodarce w ostatnim czasie. Ocenił też jednak, że pomimo słabego wzrostu wciąż poprawia się sytuacja na rynku pracy w USA.

Na rynku walutowym w reakcji na decyzję Fed bez większych zmian utrzymały się notowania dolara. Kurs EUR/USD kształtował się w trakcie sesji w pobliżu poziomu 1,131.

W centrum uwagi rynku utrzymują się wyniki spółek. W środę notowaniom na amerykańskich giełdach szkodził spadający kurs największej pod względem kapitalizacji giełdowej spółki w USA - Apple, po tym jak podała ona słabsze od oczekiwań wyniki kwartalne, w tym pierwszy od 2003 roku spadek sprzedaży.

Zysk na akcję Apple wyniósł w pierwszym kwartale 1,9 dolara wobec prognozowanych 2 dolarów. Przychody amerykańskiego giganta na poziomie 50,6 mld USD okazały się w tym okresie niższe od prognozowanych 51,97 mld USD. Przychody spadły o 13 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok temu. Spółka zapowiedziała zwiększenie dywidendy o 10 procent - do 57 centów na akcję.

Mocno w dół szedł kurs Twittera po ogłoszeniu mniejszych od oczekiwanych przychodów w pierwszym kwartale i prognozy na kolejny kwartał. W trakcie sesji traciły też inne duże amerykańskie spółki z branży internetowej i nowych technologii. Zniżkowały między innymi kurs spółek: Amazon, Alphabet, Microsoft oraz Facebooka, który swoje wynik poda w środę po sesji.

Przychody Twittera w I kwartale 2016 roku okazały się o 13 mln USD mniejsze od oczekiwanych - wyniosły 594,5 mln USD wobec prognozowanych 607,5 mln USD. Skorygowany zysk spółki wyniósł w tym okresie 15 centów na akcję wobec prognozowanych 10 centów. Twitter szacuje przychody w II kwartale na 590 mln - 610 mln USD, dużo poniżej prognozowanych przez analityków 678 mln USD.

Wyniki za pierwszy kwartał podał amerykański dostawca usług internetowych Comcast, który poinformował też o rozmowach na temat wartej 3 mld USD umowy dotyczącej przejęcia amerykańskiej wytwórni filmowej Dreamworks Animation. Notowania Comcast rosły po tych informacjach.

Mocne wzrosty kontynuuje ropa naftowa. Baryłka ropy WTI w po raz pierwszy od listopada wyceniana jest na ponad 45 USD. Wyraźnie rosną również ceny Brent, które przekraczały poziom 47 dolarów za baryłkę i są najwyższe w tym roku. Notowaniom surowca nie zaszkodziły na długo dane, wskazujące na wzrost zapasów ropy naftowej w USA.

Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2 mln baryłek, czyli 0,4 proc., do 540,61 mln baryłek. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 1,6 mln baryłek.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)