W lipcu Polacy więcej pieniędzy wycofali z funduszy inwestycyjnych niż wpłacili - wynika z raportu Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA). Zainteresowanie tym rynkiem jest jednak nadal wysokie, gdyż sprzedaż funduszy w lipcu była najwyższa od 3 miesięcy. Prezes IZFiA, cytowany w komunikacie twierdzi, że okres wakacyjny nie sprzyja lokowaniu środków na rynkach finansowych, ale otoczenie ekonomiczne jest korzystne dla tych inwestycji.
Na rynku funduszy inwestycyjnych saldo wpłat i umorzeń było ujemne (-0,7 mld zł) w lipcu. - Okres wakacyjny nie sprzyja inwestycjom na rynkach finansowych, co widać po danych IZFiA z ostatnich dwóch miesięcy. Warto przy tym zauważyć, że otoczenie ekonomiczne jest korzystne dla inwestycji: stopy procentowe wciąż pozostają na rekordowo niskim poziomie, maleje bezrobocie, a gospodarka ma się dobrze - powiedział prezes IZFiA Marcin Dyl.
Przyglądając się lipcowym przepływom środków z i do funduszy, widać, że o ostatecznym wyniku salda zadecydowały produkty przeznaczone dla węższego grona inwestorów. Największy bowiem odpływ zanotowano w grupie funduszy rynku niepublicznego (-0,4 mld zł) oraz w funduszach dedykowanych (-0,46 mld zł).
Izba podała także, że z funduszy dłużnych (inwestujących np. w obligacje) w lipcu wycofano per saldo ponad -0,5 mld zł, a licząc od początku roku daje to najsłabszy bilans wśród wszystkich grup funduszy: -1,2 mld zł. Do funduszy akcyjnych w lipcu trafiło 0,2 mld nowych środków. Niezmiennie dobrą, umiarkowaną popularnością cieszą się fundusze gotówkowe i rynku pieniężnego. W lipcu trafiło do nich skromne 36 mln zł.
Raport IZFiA powstał na bazie danych z 425 funduszy. Członkami Izby jest obecnie 16 działających w Polsce towarzystw funduszy inwestycyjnych.