Śledztwo związane z firmą GetBack zatacza coraz szersze kręgi. W wyjaśnienie nieprawidłowości włącza się prokurator krajowy. Chodzi m.in. o podanie przez zarząd nieprawdziwych informacji dotyczących negocjacji z PKO BP i PFR.
Prokuratura Krajowa zainteresowała się sprawą firmy GetBack. Poprosiła Komisję Nadzoru Finansowego o niezwłoczne przesłanie wszelkich informacji dotyczących tego tematu - informuje "Rzeczpospolita".
Sami urzędnicy KNF mają już przygotowywać się do złożenia w prokuraturze zawiadomienia o możliwości popełnieniu przestępstwa w sprawie jednej z największych polskich spółek zarządzających wierzytelnościami (zajmuje się m.in. windykacją).
Głośno zrobiło się o GetBack w poniedziałek, gdy zarząd spółki poinformował o negocjacjach z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju (PFR). W ich wyniku firma miała móc uzyskać finansowanie w kwocie do 250 mln zł. Obie instytucje jednak błyskawicznie tym rewelacjom zaprzeczyły, a sprawą "fake newsa" zajęła się Komisja Nadzoru Finansowego. Odpowiedzialność za to poniósł już m.in. prezes Konrad Kąkolewski, który natychmiast został odwołany.
To nie jedyny problem spółki. Eksperci rynkowi głośno mówią o tym, że GetBack jest niewypłacalny. Na razie wiadomo, że firma nie oddała na czas 5,5 mln zł pożyczonych w obligacjach od Quercus TFI. Na 10 mln zł, które miała zapłacić do 13 kwietnia, zwróciła tylko 4,5 mln zł.
W związku z tym rozgorzała dyskusja na temat niewypłacalności, która może skutkować stratami wielu inwestorów indywidualnych, którzy poprzez obligacje pożyczyli firmie w sumie prawie 2 mld zł.
W piątek jedna z trzech największych na świecie agencji oceniających wiarygodność kredytową spółek w reakcji na ostatnie wydarzenia zdecydowała się obniżyć długoterminową ocenę GetBacku z poziomu B+ do poziomu B- (szesnasta ocena w 20-stopniowej skali, gdzie im bliżej jedynki, tym lepiej). Co więcej, agencja Fitch umieściła spółkę na liście obserwacyjnej i ostrzegła przed możliwą kolejną obniżką ratingu.
"Obniżka odzwierciedla niepewność dotyczącą dostępu spółki do finansowania i płynności, która zbiegła się ze znaczącymi zmianami w zarządzaniu GetBack, w tym z odwołaniem prezesa spółki" - czytamy w uzasadnieniu agencji Fitch.
To nie pierwsza taka decyzja. W środę inna agencja ratingowa z "wielkiej trójki" - S&P Global Ratings umieścił ratingi długo- i krótkoterminowy GetBack (oba na poziomie B) na liście obserwacyjnej ze wskazaniem negatywnym, uznając, że istnieje ryzyko, iż spółce może nie udać się refinansowanie długu, dalsze podwyższanie kapitału oraz emisja nowego długu w celu spłaty obecnych zobowiązań i finansowania wzrostu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl