"Mimo, że większość spółek (aż 34 spośród 60) na koniec kwietnia była wyceniana niżej niż na początku tego miesiąca, to dzięki solidnym wzrostom na akcjach tych największych, GIP60 zamknął miesiąc na minimalnym plusie" - czytamy w komunikacie.
W perspektywie branżowej najlepiej w kwietniu radzili sobie projektanci odzieży, a w szczególności spółki CCC (+11,1% m/m) i LPP (+5,4% m/m), które od ponad 12 lat regularnie zwiększają swoje przychody.
"Należy zwrócić uwagę na przyzwoite średnie wzrostów na akcjach spółek farmaceutycznych (+2,41% m/m), producentów materiałów budowlanych (+1,41% m/m) i producentów tworzyw sztucznych (+1,07% m/m). Na drugim biegunie znalazły się spółki z branży motoryzacyjnej (-5,65% m/m), przemysłu lekkiego (-2,54% m/m) i elektromaszynowego (-1,99% m/m)" - czytamy także.
Według DSR, przyglądając się wynikom spółek produkcyjnych warto zwrócić uwagę na ogólną sytuację panującą na warszawskim parkiecie.
"A tam, po udanej pierwszej połowie kwietnia, nastąpiło kolejne załamanie, którego konsekwencją był powrót na ścieżkę korekty. Jej rozmiary od początku roku zbliżają się do granicznej wartości 20% - umownej głębokości spadku, po którym powinno się już mówić o panującej na danym rynku bessie. Faktycznie, indeks WIG20 wyceniany w dolarach amerykańskich, który można uznać za papierek lakmusowy nastrojów inwestorów zagranicznych względem naszego rynku, stracił od początku roku już ponad jedną piątą wartości. Pod koniec kwietnia indeks największych spółek był wyceniany o 3,6% niżej. Lepiej radziły sobie średnie spółki z indeksu mWIG40, który zamknął kwiecień ze stratą na poziomie -0,4% m/m. W minionym miesiącu doskonale poradziły sobie małe spółki z indeksu SWIG80 (+0,4% m/m), a cały rynek monitorowany za pomocą indeksu WIG stracił 3,6% m/m" - czytamy także.
Według DSR, chociaż nastroje ulegają niewielkiemu ochłodzeniu, to należy zwrócić uwagę na utrzymujące się od dłuższego czasu bardzo dobre nastroje wśród menedżerów spółek produkcyjnych na całym świecie. Na 29 gospodarek, które zostały przebadane, jedynie trzy zanotowały wartość poniżej 50 pkt.
"Już teraz można zauważyć kilka niepokojących zjawisk takich jak wzmagające się czynniki inflacyjne, które przekładają się na szybko rosnące ceny surowców i wynagrodzeń. Również odradzające się zapędy protekcjonistyczne mają potencjał na znaczną komplikację sytuacji wielu producentów, a w szczególności tych działających na rynku globalnym. Zastanawia mnie także różnica w nastrojach menedżerów, a realnymi wartościami spółek, która jest widoczna od dłuższego czasu" - powiedział Maciej Zaręba z DSR, cytowany w komunikacie.