Nikkei225 zyskał 1,1 proc., kończąc dzień na poziomie 16238,35 pkt., czyli najwyżej od 10 dni. Obroty były jednak na bardzo niskim poziomie, zaledwie 1,57 biliona jenów, co jest drugim najgorszym rezultatem w tym roku, poniżej jednej trzeciej rocznej średniej. Rynek wyraźnie czeka na wyniki referendum.
Akcje w Chinach spadły, ale podobnie jak w Tokio obroty były bardzo niskie. Większość inwestorów trzymała kapitał w gotówce w oczekiwaniu na wynik referendum w sprawie Brexit'u.
Indeks największych spółek z Szanghaju i Shenzhen CSI300 spadł 0,5 proc. do poziomu 3117,32 pkt., a Shanghai Composite również o 0,5 proc. do 2891,96 pkt.
Większość sondaży wskazuje na wyrównane szanse opcji wyjścia i pozostania w Unii. Wyniki głosowania zaprezentowane zostaną w piątkowy poranek.
Oprócz obaw o Brexit inwestorów w Chinach martwi słabnące tempo gospodarki chińskiej oraz ryzyko dalszego osłabiania juana.
Notowania w Japonii i Chinach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1466661600&de=1466694600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=N225&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=ShComp&colors%5B1%5D=%23e823ef&tid=0&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>