Azjatyckie rynki akcji osunęły się w dół po tym jak słabnąca ropa zwiększyła obawy odnośnie globalnego wzrostu gospodarczego. Niezwiększenie dodruku euro przez EBC oraz zbliżające się podwyżki Fed studzą nastroje.
Japoński Nikkei 225 spadł o 1,3 proc. do 19046,55 pkt., co jest najniższym poziomem zamknięcia od 4 listopada. Obroty na giełdzie były o 14 proc. niższe od średniej rocznej.
Silny kurs jena osiągnął miesięczne maksima na poziomie 121,075 za dolara. Jeszcze dzień wcześniej było to 121,66 za dolara.
To uderzyło w akcje japońskich eksporterów, m.in. Casio Computer (-3,6 proc.), Mazda (-2,7 proc.), Nissan (-2,6 proc.), czy Honda Motor (-2,3 proc.)
Akcje w Chinach
Akcje w Chinach skończyły dzień również na minusach. Początkowo słabe wzrosty przerodziły się na zamknięciu sesji w spadki. Indeks największych spółek w Shenzhen i Szanghaju CSI300 stracił 0,4 proc., a Shanghai Composite 0,5 proc.
Wszystko to mimo wysiłków regulatora rynku, który zapewnił inwestorów, że reformy odnośnie notowań akcji nie otworzą drogi do zalewu rynku przez nowe oferty publiczne (IPO). Nowe prawo ma być wprowadzane na przestrzeni dwóch lat.
Reforma pozwoli rynkowi decydować, które firmy dopuścić do notowań i ile akcji mogą sprzedać. Ale jednocześnie podnosi perspektywy dużej liczby spółek, śpieszących na giełdę po kapitał.
W pozornym ruchu, mającym rozwiać obawy inwestorów, chiński regulator rynku papierów wartościowych powiedział, że reforma będzie stopniowym procesem, a zalew nowych IPO nie będzie szybki. Jednak nastroje rynkowe są obecnie bardzo wrażliwe na każde niepokojące informacje przez słabnącą gospodarkę i zbliżające się w nadchodzącym tygodniu podwyżki Fed.