Akcje w Chinach zakończyły piątek wzrostem, ale cały tydzień okazał się spadkowy. Dla indeksu Shanghai Composite był to piąty z kolei tydzień strat, napędzanych obawami o słabnący wzrost gospodarki oraz podwyżki stóp procentowych Fed. Japonia cieszy się z umacniającego się dolara.
Shanghai Composite zyskał w piątek 0,7 proc., a indeks największych spółek w Shenzhen i Szanghaju wzrósł o 0,5 proc. Ten pierwszy w ciągu tygodnia stracił 0,1 proc., a drugi tyle samo zyskał.
Optymizm inwestorów, który pojawił się po marcowych dobrych danych z gospodarki, opadł w związku z wątpliwościami odnośnie danych kwietniowych oraz przez sygnały ze strony rządu, że będzie bardziej ostrożny w kolejnych stymulacjach gospodarki, bo skala złych kredytów rośnie zbyt szybko.
Pekin naciska na bolesne reformy strukturalne, włącznie z możliwymi zamknięciami fabryk w zbyt rozdętym sektorze państwowym.
Minister finansów zapowiedział w czwartek, że rząd centralny Chin wyasygnuje 27,64 bilionów juanów (4,2 mld dolarów) dla regionalnych władz, żeby sfinansować redukcję możliwości produkcyjnych w przemyśle stalowym i węglowym w tym roku.
Większość sektorów giełdowych w Chinach rosła w piątek, szczególnie banki i spółki sektora dóbr konsumpcyjnych, ale skala handlu była niewielka. Analitycy wskazują, że inwestorzy skupują relatywnie tanie akcje blue-chipów, stawiając na to, że MSCI (indeksy Morgana Stanleya) włączą w przyszłym Chiny do swoich portfeli dla rynków rozwijających się. Inaczej mówiąc będzie można jeszcze bardziej spekulować na akcjach chińskich na rynku kontraktów terminowych.
Japonia cieszy się siłą dolara
Akcje w Tokio wzrosły w piątek ze względu na siłę dolara. Słabszy względem "zielonego" jen to dobre wiadomości dla japońskich eksporterów, którzy stanowią o sile gospodarki. Indeks Nikkei225 wzrósł o 0,5 proc., kończąc tydzień na poziomie 16736,35 pkt., czyli wyżej o 2 proc. niż siedem dni wcześniej.
Obroty giełdowe okazały się stosunkowo niewielkie, bo inwestorzy czekają informacje ze spotkania ministrów finansów grupy G7, co może dać więcej danych odnośnie globalnej polityki pieniężnej i fiskalnej.
Dolar pozostał powyżej psychologicznego poziomu 110 jenów na fali oczekiwań, że Fed podwyższy wkrótce stopy procentowe prawdopodobnie już w przyszłym miesiącu.
Japońscy producenci samochodów, którzy bazują na eksporcie, zyskiwali w piątek dużo bardziej niż cały rynek. Toyota poszła w górę o 1,2 proc., Mazda o 1,6 proc., a Nissan o 0,9 proc.