Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Google i YouTube gonią Facebooka. Wojna o rynek reklamy mobilnej

4
Podziel się:

Alphabet Inc., właściciel wyszukiwarki Google i serwisu wideo YouTube, przebił z impetem oczekiwania analityków rynku, podając wyniki za trzeci kwartał. Udowodnił tym samym, że przestawił swój podstawowy biznes na nową erę mobilności. Spółka inwestuje w wyszukiwanie głosowe, co ma w przyszłości zastąpić klawiatury i ekrany dotykowe.

Google i YouTube gonią Facebooka. Wojna o rynek reklamy mobilnej
(Flickr.com/Rego-d4u.hu/(CC BY-SA 2.0))

Zasilany silnymi przychodami marketingowymi z serwisu YouTube, Aphabet osiągnął w trzecim kwartale zysk 5,06 mld dolarów, o 27 proc. wyższy niż rok temu. Przychody skoczyły o 20 proc., sięgając 22,45 mld dolarów i był to już siódmy z rzędu kwartał dwucyfrowego wzrostu przychodów.

Google ostro konkuruje z dominującym na rynku błyskawicznie rosnącej reklamy na urządzeniach mobilnych serwisem społecznościowym Facebook. Prezes Google Sundar Pichai nastawił spółkę głównie na wdrażanie nowych produktów, jak Google Assisant, czy Google Home smart speaker oraz udoskonalenia w segmencie chmury internetowej dla przedsiębiorstw.

Nowe produkty celują we wzrost możliwości wyszukiwania głosowego, co jak uważają analitycy rynku zastąpi wkrótce klawiatury komputerów i ekrany dotykowe jako główne narzędzia interakcji z urządzeniami.

Wyniki okazały się zadowalające dla inwestorów. W notowaniach pozagiełdowych akcje Alphabet wzrosły o 1,6 proc., bo zysk 9,06 dolara na akcję w trzecim kwartale pokonał oczekiwania analityków, którzy według ankiety Thomson Reuters spodziewali się średnio 8,63 dolara na akcję.

W ostatnim czasie obawiano się, czy Google da radę przebudować swoje źródła pozyskiwania reklam w kierunku urządzeń mobilnych, ale ostatnie wyniki przekonały, że „transformacja jest w toku”, powiedział Agencji Reutera Colin Gillis, analityk BCG Partners.

Przychody reklamowe, czyli esencja działalności Google, wzrosły o 18,1 proc. do 19,82 mld dolarów w trzecim kwartale. Usługa „płatności za kliknięcia”, czyli produkt, który umożliwia płacenie tylko za reklamę, gdy użytkownik w nią kliknie, zyskały 33 proc. wzrost przychodów, podczas gdy w drugim kwartale 29 proc.

„Koszt na klik”, czyli współczynnik wskazujący ile reklamodawcy płacą Googlowi, spadł o 11 proc. i przypisuje się to dynamicznemu wzrostowi w urządzeniach mobilnych i silnej konkurencji w tym sektorze.

- YouTube kontynuował solidny wzrost zysków - powiedział prezes Pichai na konferencji prasowej.

W ciągu ostatniego roku przychody z reklam zamieszczanych w internetowych wideo wzrosły dwukrotnie w serwisach takich jak Google, Facebook, czy Twitter, a reklamodawcy skłonni są płacić dodatkowe pieniądze, jeśli uda się utrzymać uwagę widza przynajmniej przez kilka sekund.

Przychody z reklam dały 89,1 proc. przychodów Google w trzecim kwartale. Drugim najważniejszym segmentem jest chmura internetowa, która dała 38,8 proc. wzrostu przychodów. Ten segment ma być jednym z kluczowych, w które spółka będzie kierowała swoje inwestycje rozwojowe.

Mimo że Google wszedł na rynek biznesu z chmury internetowej dość późno, to skutecznie konkuruje z głównymi konkurentami, czyli Amazonem i Microsoftem. Ten pierwszy podał, że w trzecim kwartale zwiększył swoje przychody w tym segmencie o aż 55 proc.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
SS
8 lat temu
uwielbiam wasze reklamy z zylakami, obrzydliwcy
amar
8 lat temu
ile alfabet (G+ i YT) dostaje za umożliwienie NSA szpiegowanie internautów?
Johny
8 lat temu
Chmura Google to dziadostwo. nawet wersja biznesowa nie działa jak trzeba. Rozłazi się synchronizacja na wielu komputerach, są problemy ze spójnością plików i odczytem niektórych uch rodzajów. Wsparcie z Google jest śmiechu warte. Po roku dramatu z tym badziewiem we wszystkich firmach którymi się opiekujemy migrowaliśmy na Dropbox. Niebo a ziemia. Nie jest doskonale ale da się normalnie pracować.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
Johny
8 lat temu
Chmura Google to dziadostwo. nawet wersja biznesowa nie działa jak trzeba. Rozłazi się synchronizacja na wielu komputerach, są problemy ze spójnością plików i odczytem niektórych uch rodzajów. Wsparcie z Google jest śmiechu warte. Po roku dramatu z tym badziewiem we wszystkich firmach którymi się opiekujemy migrowaliśmy na Dropbox. Niebo a ziemia. Nie jest doskonale ale da się normalnie pracować.
Rzyd
8 lat temu
O kuhwa ale gonią. I tak Chiny mają lepszą technologię. Xiaomi/Hauwei. Znacie te smartfony? One już przegoniły te dziadostwa apple czy inny syf. XDDDDDDDDDDDDDDDD CHINY! NIECH ŻYJĄ WIELKIE I POTĘŻNE!
amar
8 lat temu
ile alfabet (G+ i YT) dostaje za umożliwienie NSA szpiegowanie internautów?
SS
8 lat temu
uwielbiam wasze reklamy z zylakami, obrzydliwcy