"Stabilizuje się sytuacja na rynku gazu, następuje też w związku z tym poprawa w nawozach, ale nie wiemy, co będzie w drugiej połowie roku, szczególnie, jaka będzie zima. W związku z tym mogą nastąpić korekty w capex na ten rok, tzn. spowolnienie niektórych inwestycji, ale jeszcze żadne decyzje nie zapadły. Postaramy się o tym poinformować na kolejnej konferencji po III kw., ale na dziś można powiedzieć, że na pewno capex nie będzie wyższy od założonego poziomu 1,6 mld zł" - powiedział Łapiński na konferencji prasowej.
Podkreślił, przesunięcie terminu inwestycji o kwartał nie byłoby dla spółki problemem.
"Dla zarządu najważniejsza jest bieżąca sytuacja finansowa grupy, więc nie możemy być obojętni na niższy zysk EBITDA w I półroczu. Dlatego dopuszczamy możliwość zmniejszenia wydatków, ale obecnie żadnych decyzji nie podjęto" - wskazał wiceprezes.
"Mimo tych niepewności jestem spokojny o capex na rok 2019, który został zaplanowany na tegorocznym poziomie, czyli także 1,6 mld zł" - dodał Łapiński.
Wiosną Azoty zapowiadały, że w 2018 r. planują przeznaczyć na capex 1,6 mld zł. W 2017 r. grupa zrealizowała capex na poziomie 1,069 mld zł przy planowanym 1,3 mld zł.
"Główne nakłady inwestycyjne poniesione w Grupie Azoty w I półroczu 2018 roku wyniosły 444 697 tys. zł (razem z wydatkami na komponenty, remonty znaczące i ulepszenia)" - czytamy w raporcie półrocznym.
Największe kwoty inwestycji przeznaczono w I półr. br. na grupę kapitałową Grupy Azoty Puławy (196,92 mln zł) oraz na jednostkę dominującą (89,44 mln zł).
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym znajdując swoje zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu.