"W związku z sytuacją rynkową nie zamierzamy zmienić naszej strategii i planów inwestycyjnych. Niemniej postanowiliśmy o pół miliarda obniżyć capex na bieżący rok" - powiedział wiceprezes odpowiedzialny za finanse Paweł Łapiński podczas konferencji prasowej.
Prezes Wojciech Wardacki dodał, że mimo tej obniżki capeksu wszystkie najważniejsze inwestycje są traktowane priorytetowo i będą realizowane zgodnie z harmonogramem.
Wcześniej, cytowany w komunikacie prasowym, Łapiński wskazywał na wpływ otoczenia rynkowego w okresie późnego cyklu koniunkturalnego na działalność grupy.
"Mieliśmy w trzecim kwartale do czynienia z dominacją graczy surowcowych, sił popytowo-podażowych i skali konkurencji oraz wątków regulacyjnych (Co2) z bezpośrednim przełożeniem na realny koszt funkcjonowania branży. Nie bez znaczenia pozostaje aspekt sentymentu inwestycyjnego i korekty na światowych giełdach. Nie omijał on notowań akcji Grupy Azoty. Dostrzegając te zagrożenia, nie pozostajemy bierni. Poprawiamy cash flow poprzez poprawę kapitału obrotowego. To wzmacnia nasz bilans. Dodatkowo aktywnie zarządzamy wydatkami capex cały czas utrzymując parametry wskaźników bankowych na poziomie akceptowalnym przez naszych partnerów finansowych. Planowane do realizacji w czwartym kwartale transakcje pozwolą w relatywnie krótkim czasie osiągnąć tzw. 'quick win'. Wzmocnią stronę przychodową oraz zapewnią dodatkową marżę" - powiedział wiceprezes, cytowany w materiale.
Główne nakłady inwestycyjne poniesione w Grupie Azoty w III kwartale 2018 roku wyniosły 264 358 tys. zł (razem z wydatkami na komponenty, remonty znaczące i ulepszenia), podała spółka w raporcie.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym znajdując swoje zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu.