Grupa Kęty sfinansuje ewentualne akwizycje gotówką lub długiem, nie planuje natomiast emisji akcji ani obligacji, poinformował ISBnews członek zarządu Adam Piela.
"Wszystko zależy od wielkości takiego podmiotu [do przejęcia]. Inwestycja 20 mln euro to jest coś, co na pewno możemy wziąć na swoje książki" - powiedział Piela w rozmowie z ISBnews.
Przy inwestycji rzędu 50 mln euro spółka rozważy kredyt, ale podpisanie umowy w sprawie takiego finansowania zależeć będzie od kilku czynników, w tym zaproponowanych przez banki marż i decyzji akcjonariuszy w sprawie wypłaty dywidendy.
"Póki co, na pewno nie mamy żadnych planów emisji akcji, emisji obligacji również nie" - dodał członek zarządu.
Wcześniej w czasie konferencji prasowej prezes Grupy Kęty Dariusz Mańko powiedział, że jednym z kierunków możliwych akwizycji jest dział automotive segmentu wyrobów wyciskanych.
"Potrzebny jest tu świeży powiew. Akwizycja będzie raczej w Europie Zachodniej. Jesteśmy na etapie poszukiwań takiej firmy" - powiedział Mańko.
Zarząd podkreśla, że obecnie wyraża zainteresowanie przejęciami, jednak w prognozach na 2016 rok nie uwzględniono żadnych efektów z tytułu potencjalnych projektów akwizycyjnych.
Grupa Kęty poinformowała wczoraj, że rozważa dwa kierunki potencjalnych akwizycji: w segmencie wyrobów wyciskanych przedmiotem zainteresowania są podmioty o przychodach na poziomie do 50 mln euro, a w segmencie systemów aluminiowych - do 20 mln euro.
Grupa Kęty S.A. jest spółką dominującą grupy kapitałowej, która działa w pięciu obszarach biznesowych: produkcji profili aluminiowych, projektowania i produkcji systemów architektonicznych oraz zewnętrznych rolet aluminiowych, produkcji opakowań giętkich, usług budowlano-montażowych w zakresie fasad aluminiowych oraz produkcji akcesoriów do montażu okien i drzwi. W 2014 r. miała 1 819,55 mln zł skonsolidowanych przychodów.
Kamila Wajszczuk