Mimo światowego kryzysu gospodarczego rośnie liczba niemieckich inwestycji w Polsce. Po wejściu w życie przepisów o swobodzie przepływu pracowników spodziewane jest większe zaangażowanie polskich przedsiębiorstw w Niemczech.
Po raz pierwszy od 2004 roku Polska odnotowała ponownie nadwyżkę w handlu z Niemcami. Polski eksport do Niemiec wzrósł w 2009 roku do 27 procent łącznego eksportu Polski. Odpowiada to towarom o wartości 25,1 mld euro. Tymczasem niemiecki eksport do Polski zmalał z 32 do 23,5 mld euro.
[
Niemcy nie mają wyjścia, muszą zacisnąć pasa ]( http://news.money.pl/artykul/niemcy;nie;maja;wyjscia;musza;zacisnac;pasa,111,0,610159.html )
Na bilanse polskich przedsiębiorstw lub firm zagranicznych w Polsce miała szczególny wpływ słaby złoty. Licząc w złotówkach dochody firm z eksportu do Niemiec wzrosły w porównaniu do 2008 roku o 7,2 procent.
Według danych urzędu statystycznego GUS, w 2009 roku Polska znalazła się na dziesiątym miejscu największych odbiorców niemieckich towarów i usług. Mimo to niemiecki handel zagraniczny z Polską zmalał o 18 procent do 31,6 mld euro.
Szczególnej poprawie uległa jakość polsko-niemieckiego handlu: Z jednej strony zmalał polski eksport stali i stopów żelaza, odnotowano jednak wzrost eksportu samochodów oraz części samochodowych - także dzięki niemieckim inwestorom z branży motoryzacyjnej jak Volkswagen Polska oraz ich poddostawcom.
Według ambasady polskiej wyjaśnia to także, dlaczego mimo globalnego kryzysu gospodarczego Polska odnotowała wzrost niemieckich inwestycji bezpośrednich: Z najnowszych danych Banku Federalnego wynika, że w 2009 roku niemieccy inwestorzy zainwestowali w Polsce 1,6 mld euro. W 2008 roku inwestycje te wyniosły 1,5 mld euro.
Według danych urzędu statystycznego GUS zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce zmalały w ubiegłym roku o 10 procent do 13,4 mld dolarów. Tymczasem polskie przedsiębiorstwa są coraz bardziej zainteresowane ekspansją do Niemiec, gdzie zainwestowały dotychczas 800 mln euro.
[
Eksport ratuje niemiecki przemysł motoryzacyjny ]( http://manager.money.pl/news/artykul/eksport;ratuje;niemiecki;przemysl;motoryzacyjny,31,0,606495.html )
Po całkowitym otworzeniu unijnego rynku dla polskich pracowników, co nastąpi 1. maja 2011 roku, spodziewana jest fala polskich inwestycji w Niemczech. Poza dużym rynkiem zbytu dla polskich przedsiębiorstw ważna jest także metka _ made w Germany _, oraz łatwiejszy dostęp do rynków trzecich.
Także pod względem politycznym Polska zazębia się coraz mocniej z Niemcami jak również z Francją. Ministrowie spraw zagranicznych trzech państw tworzących tzw. Trójkąt Weimarski opowiedzieli się wczoraj za wzmocnieniem obronności UE. Podczas spotkania w Bonn ministrowie państw Trójkąta uzgodnili, że już w pierwszej połowie 2013 roku będzie gotowa do działań Weimarska Grupa Bojowa.