"W Polsce jednym z argumentów przeciwko hipotetycznej obniżce stóp procentowych jest to, że mogłoby to potencjalnie wpłynąć negatywnie na stabilność sektora finansowego" - powiedział Hardt podczas panelu podczas Kongresu 590 w Rzeszowie.
"W świetle osłabienia gospodarczego, które jest także prognozowane przez analityków NBP, to może polityka fiskalna powinna stymulować wzrost. Uważam, że potrzebna jest koordynacja polityki monetarnej i fiskalnej" - powiedział także Hardt.
Podkreślił też, że jest przeciwnikiem niekonwencjonalnych metod działania. "Jest to niepotrzebne, bo system finansowy jest silny i obecnie odporny na działania zewnętrzne" - wskazał.
Według niego, trwają m.in. rozważania dotyczące np. bonów pieniężnych - "czy powinny one być dłuższe, a jeśli dłuższe, to czy powinny mieć zniesiony podatek".
Hardt uważa także, że po ostatnim kryzysie gospodarczym policy mix należy rozumieć znacznie szerzej niż do tej pory.